Komorowski gawędzi, harcerze śpiewają "ole"

Komorowski gawędzi, harcerze śpiewają "ole"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Para prezydencka u harcerzy (fot. PAP/Adam Warżawa) 
Prezydent Bronisław Komorowski uważa, że harcerstwo to "praca nad sobą i dla innych", aby świat był chociaż trochę lepszy. Podczas spotkania w Czernicy (Pomorskie) z harcerzami z różnych organizacji apelował do nich o wzajemne braterstwo.

- Mam absolutną świadomość, że są rzeczy przyjemniejsze na obozach harcerskich niż goszczenie oficjeli. Sami z żoną byliśmy instruktorami i wiemy, jak to czasami dezorganizowało dzień - powiedział Komorowski podczas rozmowy z harcerzami przy ognisku. Prezydentowi towarzyszyła żona Anna Komorowska.

Komorowski spotkał się z kilkudziesięcioma uczestnikami kursów drużynowych Macierzystej Akademii Kształcenia Chorągwi Gdańskiej ZHP, organizowanych w harcerskiej bazie obozowej "Czernica" w Borach Tucholskich. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele innych organizacji harcerskich: Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej, Stowarzyszenia Harcerskiego oraz Leśnej Szkółki.

"Na świecie trwa proces jedności w obszarze wiary"

Komorowski przypomniał, że choć są różne organizacje harcerskie w Polsce, to mają one w swoich prawach wspólny czwarty punkt, który mówi o tym, że harcerz widzi w innym człowieku bliźniego albo przyjaciela oraz, że każdy harcerz jest dla drugiego harcerza bratem.

- W waszym pokoleniu realizuje się marzenie, aby na innych ludzi patrzeć jak na braci. Na świecie trwa proces jedności w obszarze wiary, jest też potrzeba szukania tego, co łączy w codziennym życiu. Każdy z nas ma marzenie, aby żyć w zgodzie z innymi ludźmi - powiedział prezydent. Jego zdaniem harcerze w "sposób naturalny" są przeznaczeni do tego, żeby "świat łączyć". - Idea skautingu oparta jest na braterstwie. Nie należy obrażać się, że jest wielość organizacji, jestem bowiem pewien, że są one oparte o wspólny mianownik ideałów harcerskich oraz metod wychowawczych - dodał.

Komorowski dziękuje za koniec sporu o krzyż harcerski

Komorowski podziękował harcerzom za pomyślnie zakończony "niepotrzebny spór o krzyż harcerski". Na początku tego roku ZHP i ZHR podpisały umowę o współpracy w zakresie ochrony krzyża harcerskiego. Skończyło to ponad 10-letni spór prawny między dwiema największymi organizacjami harcerskimi w kraju o prawa ochronne ZHP do tej odznaki. Wcześniej unieważnił je Urząd Patentowy.

Komorowski życzył ponadto harcerzom, by w Polsce udało się zorganizować Jamboree - międzynarodowy zjazd skautów. Polska stara się o organizację tej imprezy w 2023 roku. Gawędę prezydenta harcerze nagrodzili śpiewem "bravo, bravissimo, ole".

Wspominki pary prezydenckiej

Komorowski w rozmowie z dziennikarzami wspominał, że poznał swoją przyszłą żonę na obozie harcerskim. - To było niedaleko stąd nad jeziorem Nawionek. Był tam obóz naszego szczepu. To była jedna z najmilszych chwil z czasów harcerskich - przyznał.

Z kolei Anna Komorowska powiedziała, że harcerstwo dało jej wiarę, iż można pokonać w życiu różne trudności. - Harcerstwo także wiąże ludzi, daje przyjaźnie - takie sprawdzone, nie kawiarniano-kinowe - oceniła pierwsza dama. - Harcerstwo uczy też zdolności do współdziałania, dyscypliny i kierowania innymi ludźmi - dodał prezydent.

Prezydent a ruch harcerski

Komorowski w maju objął honorowym protektoratem ruch harcerski w Polsce. Jako pierwszy protektorat nad polskim harcerstwem objął naczelnik państwa, marszałek Józef Piłsudski. Zwyczaj ten kontynuowali następnie prezydenci: Stanisław Wojciechowski i Ignacy Mościcki. Po 1989 roku tradycja ta odrodziła się za sprawą Lecha Wałęsy w 1993 roku; następnie protektorat nad harcerstwem obejmowali Aleksander Kwaśniewski (w 1996 r.) i Lech Kaczyński (w 2008 r.).

zew, PAP