Ziemkiewicz: przepraszam za "urżniętego" Durczoka

Ziemkiewicz: przepraszam za "urżniętego" Durczoka

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kamil Durczok (fot. PAP/Leszek Szymański)
"Przepraszam i wyciągam rękę do zgody" - napisał na stronie Rp.pl publicysta "Uważam Rze" Rafał Ziemkiewicz. Skierował te słowa do dziennikarza TVN i felietonisty "Wprost" Kamila Durczoka. Ziemkiewicz przeprosił Durczoka za nazwanie go w felietonie "urżniętym" i "zdradzającym objawy filipińskiej grypy" - informuje TOK FM.
Rzecz dotyczy felietonów Ziemkiewicza, które pojawiły się "Galicyjskim Tygodniku Informacyjnym Temi" i "Rzeczpospolitej". W jednym z nich znalazło się określenie, że Durczok prowadził program "urżnięty", w drugim, że podczas jego trwania zdradzał objawy "filipińskiej" grypy. W odpowiedzi Durczok pozwał Ziemkiewicza.

6 września Ziemkiewicz opublikował kolejny felieton pt. "Zaczynam od siebie". Postanowił nim zakończyć spór. "Faktem jest, że nie znalazłem czasu na dociekanie, jakie były przyczyny szeroko komentowanego zachowania Durczoka (...). Oczywiście, mogłem zadzwonić i go zapytać, skoro znamy swoje numery telefonów. Przyjąłem jednak za dobrą monetę krążące po Internecie domniemane »urżnięcie«, uprawdopodobnione aluzjami jego ekranowego gościa, bo się jak zwykle spieszyłem z tekstem na wczoraj, i bo mi to »urżnięcie« bardzo pasowało do złośliwej pointy, a w końcu bez złośliwości nie ma felietonu" - napisał Ziemkiewicz.

"Nie zamierzałem szydzić z Kamila Durczoka, poniżać go czy podważać jego profesjonalizmu. Sugestię, że jego rozbawienie przed kamerą wynikło z nadużycia alkoholu, powtórzyłem za innymi bez złych zamiarów. Skoro było inaczej, przyjmuję to do wiadomości, przepraszam i wyciągam rękę do zgody" – stwierdził Ziemkiewicz.

jl, TOK FM