Poseł PiS: czy wada genetyczna odbiera prawo do życia?

Poseł PiS: czy wada genetyczna odbiera prawo do życia?

Dodano:   /  Zmieniono: 
W Sejmie debatowano nad dwoma projektami zmieniającymi przepisy antyaborcyjne (fot. Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Podstawowym prawem każdego dziecka jest prawo do życia - przekonywał Bartosz Kownacki z PiS podczas sejmowej debaty nad zaostrzeniem przepisów dopuszczających przerywanie ciąży. Franciszek Stefaniuk z PSL opowiedział się za skierowaniem projektu do komisji.

Posłowie omawiają projekt nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, autorstwa Solidarnej Polski, który wprowadza zakaz przerywania ciąży w przypadkach, gdy występuje duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu, albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Autorzy nazywają to zakazem "aborcji eugenicznej".

Projekt poparł klub PiS. - Czy fakt wady genetycznej bądź choroby ma pozbawiać kogoś życia? - pytał Kownacki. Poseł przekonywał, że prawo do dokonania aborcji w przypadku wady genetycznej lub uszkodzenia płodu jest wyrazem postawy, która przedkłada wygodę matki nad życie dziecka. Kownacki podkreślił, że obecnie postęp medycyny pozwala na ratowanie 22-tygodniowych wcześniaków - więc tym bardziej nie powinniśmy pozwalać na aborcję ze wskazań medycznych. Poseł PiS mówił też, że badania prenatalne powinny dawać szansę na wyleczenie ewentualnych chorób płodu, a nie być wyrokiem śmierci na dziecko.

Franciszek Stefaniuk z PSL podkreślał, że zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, życie ludzkie od momentu powstania staje się wartością chronioną prawnie. Dodał, że sprawy aborcji nie można upolityczniać, gdyż jest ona kwestią sumienia. Jego zdaniem projekt Solidarnej Polski powinien trafić do pracy w komisji. - Jest sens dyskutować nad wartością każdego życia - dodał. 

PAP, arb