- Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do ministra finansów w sprawie ustalania wysokości opłaty manipulacyjnej oraz opłaty za czynności egzekucyjne w postępowaniu egzekucyjnym w administracji" - poinformowało biuro prasowe RPO. W komunikacie wyjaśniono, że chodzi o zagadnienie kosztów egzekucji prowadzonej w trybie ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.
- W przypadku stosunkowej opłaty egzekucyjnej pobieranej za zajęcie nieruchomości ustawodawca zdecydował się określić górną kwotę tej opłaty, natomiast w pozostałych przypadkach nie istnieje górna granica pobierania opłaty egzekucyjnej - napisano.
Rzecznik wskazał, że zgodnie z ustawą o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, organ egzekucyjny pobiera opłatę manipulacyjną z tytułu zwrotu wydatków za wszystkie czynności manipulacyjne związane ze stosowaniem środków egzekucyjnych. Wynosi ona 1 proc. kwoty egzekwowanych należności objętych każdym tytułem wykonawczym, nie mniej jednak niż 1 zł 40 gr.
- Brak górnej granicy wysokości opłat stosunkowych powoduje, że opłaty te w określonej sytuacji (wysoka kwota egzekwowanej należności) tracą swoją pierwotną, wyznaczoną przez ustawę funkcję i stają się kolejnym, tyle że ukrytym podatkiem - podkreślono w komunikacie.
- Skoro ustawodawca przyjął, co znalazło swój wyraz w treści ustawy, że kwestionowane opłaty pobierane są "za dokonane czynności egzekucyjne" oraz "z tytułu zwrotu wydatków za wszystkie czynności manipulacyjne", to wysokość pobieranych opłat musi pozostawać w dającym się zweryfikować związku z tymi czynnościami i wydatkami - uważa Rzecznik.
Zdaniem Rzecznika zastosowana przez ustawodawcę w wymienionych przepisach konstrukcja opłat egzekucyjnych oraz opłaty manipulacyjnej pozostaje w kolizji z wynikającą z art. 2 konstytucji zasadą zaufania jednostki do państwa i stanowionego przez nie prawa. W związku z tym RPO zwrócił się do MF z prośbą o rozważenie podjęcia działań w celu zmiany krytykowanego przez niego stanu prawnego.mp, pap