Senyszyn: biskupi łżą na potęgę

Senyszyn: biskupi łżą na potęgę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Joanna Senyszyn (fot.Wprost)
"Dla polskich biskupów dzień bez kłamstwa to dzień stracony. Toteż łżą na potęgę, bez żadnych hamulców i ograniczeń. Prawdę mają za nic" - napisała na blogu europosłanka SLD Joanna Senyszyn.
Jak zaznaczyła Senyszyn takie rozumowanie może być słuszne. "Wszak prawda wyzwala, a oni nie chcą się wyzwolić ani z bogactwa, ani z mitu o swojej wiekopomnej roli w utrzymywaniu polskości i odzyskiwaniu niepodległości. Bardzo sprytnie przeliczyli swoje rzekome zasługi na konkretną forsę, którą bez najmniejszych skrupułów wyrywają z państwowej i samorządowej kasy oraz od wiernych" - przekonywała.

"Książęta Kościoła, oderwani od rzeczywistości, otoczeni przepychem, rozbestwieni bezkarnością, łżą, że Kościół jest biedny. Zalecają podległym sobie duchownym życie w ubóstwie, które pojmują bardzo specyficznie. Dla biskupów bieda to utrzymanie się za 3700 zł miesięcznie na osobę, a raczej na sutannę. Nie chcą wiedzieć, że polskie ubóstwo to dochody poniżej 350 zł miesięcznie na osobę. Trudniej byłoby im wtedy wyrywać wdowi grosz" - zaznaczyła Senyszyn.

ja