Kowal: od 5 lat PO i PiS napuszczają na siebie obywateli

Kowal: od 5 lat PO i PiS napuszczają na siebie obywateli

Dodano:   /  Zmieniono: 
Paweł Kowal (fot. Wprost) Źródło:Wprost
- Politykami rządzącymi obecnie w Polsce kieruje filozofia: muszę wygrać, bo ja lub moi ludzie trafią do więzienia - mówił w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" szef PJN Paweł Kowal.
- Nie godzimy się na to, żeby polityka polska była ograniczona do dwóch partii, które przyznają sobie ogromne pieniądze budżetowe, wydają je na reklamowanie siebie i przez to mają przewagę nad innymi. Od dobrych kilku lat powstanie nowej partii jest fikcją, bo siła płatnej reklamy PO i PiS uniemożliwia stworzenie czegoś nowego - mówił Kowal odnosząc się do pomysłu startu ze wspólnych list do Parlamentu Europejskiego wraz z PSL-em.

Kowal zaznaczył, że mamy problem z demokracją. - Dlatego radzę premierowi Tuskowi, by wypełnił swój program: zracjonalizował parlament i przywrócił mu władzę. Przyciął niepotrzebny Senat, np. tylko do byłych prezydentów i premierów, i ograniczył jego kompetencje do sytuacji wyjątkowych. I powinien rozwiązać problem finansowania partii politycznych - stwierdził szef PJN.

- U nas od 5 lat PO-PiS polega na wzajemnym napuszczaniu na siebie grup obywateli - podkreślił Kowal. - Tusk, przy okazji publikacji o trotylu we wraku tupolewa sprawdził, jak reaguje na kwestię Smoleńska Kaczyński. I ta próba wypadła bardzo źle, bo usłyszał, że pasażerowie prezydenckiego samolotu zostali zamordowani. Podejrzewam, że wtedy nastąpił kolejny zwrot w polskiej polityce, bo jej napędem stała się aprioryczna groźba więzienia dla najwyższych przedstawicieli państwa. To zabrzmiało nie jak zapowiedź procesu nawet, ale jak sentencja wyroku - zaznaczył Kowal.

Szef PJN przekonywał, że zwykle politycy myślą, iż muszą wygrać, by dokończyć reformy. - A w tym wypadku dochodzi jeszcze jedno: muszę wygrać, bo ja lub moi ludzie trafią do więzienia - powiedział.

ja, "Rzeczpospolita"