Były premier, Kazimierz Marcinkiewicz na antenie TVN24 skomentował rządowy program fotoradarów. - Wprowadzanie programu przez budżet państwa to najgorsza strona. Program dla Polski jest bardzo potrzebny, bo na drogach ginie za dużo ludzi. Ale nie można tego robić przez budżet, bo to skazane na niepowodzenie - ocenił polityk.
Marcinkiewicz dodał, że jakakolwiek dyskusja o rekonstrukcji rządu jest "jałowa", ponieważ "Tusk nie lubi zmieniać ministrów, dobiera ich na swój sposób. Wielokrotnie zapowiadał zmiany rządowe i ich nie wprowadzał w życie". Były premier wskazał, że członkowie gabinetu nie są "niezmiernie pracowitymi ludźmi". - Są jednostki wybitne, którym "się chce" i tacy, których w ogóle nie widać - podkreślił
- Sam straciłem tatę i nie spodziewałem się, jaką pustkę to wywołuje w życiu człowieka. To, co pozostało Jarosławowi Kaczyńskiemu, co kocha, to polityka, więc w takim momencie na pewno nie może się z polityką rozstać - ocenił możliwość odejścia Jarosława Kaczyńskiego z polityki po śmierci matki.
TVN24, ml
- Sam straciłem tatę i nie spodziewałem się, jaką pustkę to wywołuje w życiu człowieka. To, co pozostało Jarosławowi Kaczyńskiemu, co kocha, to polityka, więc w takim momencie na pewno nie może się z polityką rozstać - ocenił możliwość odejścia Jarosława Kaczyńskiego z polityki po śmierci matki.
TVN24, ml