-Ministrowie muszą mieć twardą skórę. Jeśli będą słabi, nie będę czekał na wnioski o wotum nieufności - powiedział premier Donald Tusk, pytany o przyszłość ministra transportu Sławomira Nowaka.
Solidarna Polska chce odwołania Sławomira Nowaka ze stanowiska ministra transportu. Wniosek w tej sprawie ma być głosowany w Sejmie na najbliższym posiedzeniu, które rozpocznie się 3 kwietnia.
Premier Donald Tusk pytany o komentarz powiedział po posiedzeniu rządu, że Sławomir Nowak wykazał się odpornością, i gdy było trzeba "harował jak wół". W tym kontekście szef rządu wymienił m.in. ostatni etap przygotowywania inwestycji drogowych przed Euro 2012.
"Nowak odziedziczył sytuacją niezbyt szczególną"
Tusk dodał, że Sławomir Nowak, podobnie jak jego poprzednik minister infrastruktury Cezary Grabarczyk (PO) odziedziczył "sytuację niezbyt szczególną". Premier mówił, że nie jest sztuką jeździć po Polsce i pokazywać mapy planowanych inwestycji drogowych. - Sztuką jest wykupywanie gruntów, wygrywanie procesów, organizowanie przetargów - mówił.
Szef rządu oświadczył, że jeśli chodzi o koszty budowy dróg, to Polska nie jest ani najdroższym, ani najtańszym krajem w Europie.
"Nie jest idealny, ale..."
Zdaniem premiera, Sławomir Nowak nie jest idealny jako minister, ale wykazywał determinację. Odnosząc się do wniosku o odwołanie ministra Tusk powiedział, że opozycja w Polsce specjalizuje się w zgłaszaniu projektów, których sens jest wątpliwy na pierwszy rzut oka.
Donald Tusk mówił, że podczas głosowania nad wnioskiem o wotum nieufności wobec ministra transportu nie oczekuje niespodzianki.
Zarzuty opozycji
Wniosek Solidarnej Polski o odwołanie Nowaka podpisali także posłowie SLD i Ruchu Palikota. PiS prawdopodobnie również zagłosuje za odwołaniem ministra. Opozycja chce zmiany na stanowisku ministra transportu m.in. w związku ze złym stanem dróg oraz kryzysem na kolei.
Koalicja PO-PSL dysponuje większością niezbędną do odrzucenia wniosku.
zew, KPRM
Premier Donald Tusk pytany o komentarz powiedział po posiedzeniu rządu, że Sławomir Nowak wykazał się odpornością, i gdy było trzeba "harował jak wół". W tym kontekście szef rządu wymienił m.in. ostatni etap przygotowywania inwestycji drogowych przed Euro 2012.
"Nowak odziedziczył sytuacją niezbyt szczególną"
Tusk dodał, że Sławomir Nowak, podobnie jak jego poprzednik minister infrastruktury Cezary Grabarczyk (PO) odziedziczył "sytuację niezbyt szczególną". Premier mówił, że nie jest sztuką jeździć po Polsce i pokazywać mapy planowanych inwestycji drogowych. - Sztuką jest wykupywanie gruntów, wygrywanie procesów, organizowanie przetargów - mówił.
Szef rządu oświadczył, że jeśli chodzi o koszty budowy dróg, to Polska nie jest ani najdroższym, ani najtańszym krajem w Europie.
"Nie jest idealny, ale..."
Zdaniem premiera, Sławomir Nowak nie jest idealny jako minister, ale wykazywał determinację. Odnosząc się do wniosku o odwołanie ministra Tusk powiedział, że opozycja w Polsce specjalizuje się w zgłaszaniu projektów, których sens jest wątpliwy na pierwszy rzut oka.
Donald Tusk mówił, że podczas głosowania nad wnioskiem o wotum nieufności wobec ministra transportu nie oczekuje niespodzianki.
Zarzuty opozycji
Wniosek Solidarnej Polski o odwołanie Nowaka podpisali także posłowie SLD i Ruchu Palikota. PiS prawdopodobnie również zagłosuje za odwołaniem ministra. Opozycja chce zmiany na stanowisku ministra transportu m.in. w związku ze złym stanem dróg oraz kryzysem na kolei.
Koalicja PO-PSL dysponuje większością niezbędną do odrzucenia wniosku.
zew, KPRM
