Dorn: gdy Warszawa stoi homoseksualiści łączą się z heterykami

Dorn: gdy Warszawa stoi homoseksualiści łączą się z heterykami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ludwik Dorn (fot.Wprost/Adam Jagielak) 
Mówiąc o przeprowadzeniu referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz ze stanowiska prezydenta Warszawy, Eugeniusz Kłopotek w programie Bogdana Rymanowskiego „Kawa na ławę” na antenie TVN24 ocenił, że "chodzi o to, żeby dokopać Platformie Obywatelskiej”.
Polityk PSL dodał, że sama prezydent ma „najmniejsze znaczenie” w całej akcji. - Motywacja polityczna, owszem, istnieje, ale istotą rzeczy jest prezydent Warszawy oraz chaos inwestycyjny i komunikacyjny, za który odpowiada - odpowiedział mu Ludwik Dorn z SP.

Aktualnie, jak poinformował Piotr Guział z Warszawskie Wspólnoty Samomrządowej zebrano około 115 tysięcy spośród 130 tysięcy koniecznych do przeprowadzenia referendum.

Ludwik Dorn dodał, że sama prezydent jest skonfliktowana z różnymi grupami warszawiaków. - To prezydent Warszawy rozpoczęła te konflikty, przy okazji wykładając się na chaosie inwestycyjnym i komunikacyjnym. Dla mieszkańców stolicy najważniejsza jest komunikacja. W momencie, kiedy miasto stoi, homoseksualiści łączą się z heterykami, a prawica z lewicą, mówiąc "możemy się spierać, ale po Warszawie chcemy jeździć" - wyjaśniał Dorn.

TVN24.pl, ml