Tusk broni Gronkiewicz-Waltz, nie chce referendum

Tusk broni Gronkiewicz-Waltz, nie chce referendum

Dodano:   /  Zmieniono: 
Hanna Gronkiewicz-Waltz (fot. Wprost) Źródło:Wprost
- Wysoko oceniam Hannę Gronkiewicz-Waltz - oświadczył szef PO i rządu Donald Tusk dodając, iż nie rekomenduje brania udziału w referendum w sprawie odwołania wiceszefowej PO z funkcji prezydenta Warszawy.
W stolicy trwa zbieranie podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania wiceszefowej Platformy Hanny Gronkiewicz-Waltz z funkcji prezydent Warszawy. Organizatorzy kampanii ogłosili, że zebrali wymaganą prawem liczbę podpisów (135 tysięcy) ale chcą zebrać 300 tys. sygnatur. Zwolennicy odwołania Gronkiewicz-Waltz zarzucają jej nierealizowanie wyborczych obietnic oraz nieudolne i nieefektywne zarządzanie miastem. Gronkiewicz-Waltz twierdzi, że referendum na rok przed wyborami samorządowymi nie ma sensu. Akcję zbierania podpisów zorganizowała Warszawska Wspólnota Samorządowa, włączyły się w nią niektóre partie polityczne.

Na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu premier Donald Tusk mówił, iż wysoko ocenia prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz. Według Tuska, w Europie nie ma stolicy o takim "rozmachu inwestycyjnym" jak Warszawa. Szef PO bronił wiceszefowej PO mówiąc, iż rządzi ona tak długo, że czasem musi podejmować decyzje powodujące utrudnienia, np. korki.

Tusk skrytykował koszty referendum oraz termin, w jakim głosowanie prawdopodobnie dojdzie do skutku. Według szefa Platformy, lepiej poczekać na wybory samorządowe, które odbędą się, jak mówił premier, za rok i kilka miesięcy.

Przewodniczący Platformy oświadczył, iż nie rekomenduje brania udziału w referendum ani jego organizowania.

zew, KPRM