Odwołując się do norm chrześcijaństwa specjalistka ds. prawa karnego prof. Monika Płatek z UW sprzeciwiła się zmianie prawa dotyczącego zatarcia wyroku. Chodzi o głośną sprawę nauczycielki Renaty K., która odsiedziała wyrok za zabicie dziecka, po czym została m.in. ekspertką MEN.
"Duży Format" (dodatek do "Gazety Wyborczej") opisał sprawę kobiety, która w 1982 r. została skazana na 15 lat więzienia (odsiedziała 10) za skatowanie na śmierć 6-latka (swego pasierba). Po 10 latach wyrok wobec kobiety uległ zatarciu. Renata K., która zabiła 6-latka, w ostatnich latach pracowała jako nauczycielka i ekspert Ministerstwa Edukacji Narodowej, którym dziś kieruje Krystyna Szumilas (PO). Dla uczniów swojej klasy Renata K. stworzyła regulamin, nakazujący m.in. pisanie długopisem o wyznaczonym przez nią kolorze.
Prawo do zatarcia wyroku
Gdy sprawa stała się głośna, Renata K. zrezygnowała z pracy. Potem minister Szumilas oświadczyła, iż kobieta została wykreślona z listy ekspertów resortu.
Część polityków i mediów domagała się, by zmienić prawo tak, aby osoby skazane za taki czyn, jaki popełniła Renata K., nie miały prawa do zatarcia wyroku.
Prof. Płatek: nie zmieniać prawa
Monika Olejnik spytała w "Gościu Radia Zet" o sprawę specjalistkę ds. prawa karnego prof. Monikę Płatek z Uniwersytetu Warszawskiego. Profesor wypowiedziała się przeciw zmienianiu przepisów.
- Jeżeli osoba stosuje drastyczne metody i tworzy regulamin jak z obozu karnego dla dzieci, jest nauczycielką w szkole, ale nikogo nie zabiła, to będziemy to akceptować? - oświadczyła.
"Albo klepiemy pacierz, albo..."
- Zatarcie skazania to nie jest wymysł lekkoduchów. To jest ta podstawa, którą żeśmy wsadzili do konstytucji, nasze chrześcijańskie korzenie, które mówią codziennie: "i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy". Albo klepiemy ten pacierz i nie przywiązujemy do niego wagi, albo traktujemy go na serio. Jeżeli traktujemy go na serio, to musimy uznać, że nie możemy bez końca wypominać ludziom tego, co zrobili - powiedziała prof. Płatek.
zew, Radio Zet
Prawo do zatarcia wyroku
Gdy sprawa stała się głośna, Renata K. zrezygnowała z pracy. Potem minister Szumilas oświadczyła, iż kobieta została wykreślona z listy ekspertów resortu.
Część polityków i mediów domagała się, by zmienić prawo tak, aby osoby skazane za taki czyn, jaki popełniła Renata K., nie miały prawa do zatarcia wyroku.
Prof. Płatek: nie zmieniać prawa
Monika Olejnik spytała w "Gościu Radia Zet" o sprawę specjalistkę ds. prawa karnego prof. Monikę Płatek z Uniwersytetu Warszawskiego. Profesor wypowiedziała się przeciw zmienianiu przepisów.
- Jeżeli osoba stosuje drastyczne metody i tworzy regulamin jak z obozu karnego dla dzieci, jest nauczycielką w szkole, ale nikogo nie zabiła, to będziemy to akceptować? - oświadczyła.
"Albo klepiemy pacierz, albo..."
- Zatarcie skazania to nie jest wymysł lekkoduchów. To jest ta podstawa, którą żeśmy wsadzili do konstytucji, nasze chrześcijańskie korzenie, które mówią codziennie: "i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy". Albo klepiemy ten pacierz i nie przywiązujemy do niego wagi, albo traktujemy go na serio. Jeżeli traktujemy go na serio, to musimy uznać, że nie możemy bez końca wypominać ludziom tego, co zrobili - powiedziała prof. Płatek.
zew, Radio Zet
Ankieta:
Czy zabójcy powinni mieć prawo do zatarcia wyroku?