Minister środowiska nie segreguje śmieci? "Zdarzyła mi się wpadka, dzieci jechały na kolonię"

Minister środowiska nie segreguje śmieci? "Zdarzyła mi się wpadka, dzieci jechały na kolonię"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Korolec: moje niesegregowane śmieci? Zdarzyła się wpadka (fot.sxc.hu) 
Minister Środowiska Marcin Korolec w programie "Sygnały dnia" na antenie radiowej Jedynki odniósł się do doniesień "Super Expressu" jakoby nie segregował śmieci.
Przypomnijmy, "Super Express" opublikował artykuł, w którym napisano, że minister nie segreguje śmieci. Uzasadnieniem takiej tezy było przeszukanie śmieci szefa resortu ze znajdującego się przed jego domem pojemnika. "SE" zaznaczył, że był tylko jeden - nie było kubła na odpady segregowane. Poza zwykłymi śmieciami, u ministra odnaleziono odpady plastikowe, szklane i papier. Były tam też zużyte żarówki. Pojawiły się nawet głosy, że powinien podać się do dymisji.

Korolec w radiowej Jedynce przyznał, że zdarzyła mu się wpadka. - Początek wakacji, mamy czwórkę dzieci, wysyłałem całe towarzystwo na kolonie. Był straszny chaos w domu - powiedział Korolec. Podkreślił, że segreguje śmieci i ma na to rachunki.

Polskie Radio Program Pierwszy, Super Express, ml