- W życiu osobistym taka sesja może powodować złośliwe komentarze. Może także stać się źródłem cierpienia dla męża i dzieci, jeśli pani Agnieszka Radwańska założy rodzinę - mówił w rozmowie z Onetem ks. Marek Dziewiecki komentując rozbieraną sesję Agnieszki Radwańskiej.
W magazynie ESPN "The Body Issue" ukazała się naga sesja zdjęciowa Agnieszki Radwańskiej. Zdjęciom towarzyszy rozmowa z Radwańską , która opowiada m.in. o tym jak dba o formę i o tym co chciałaby zmienić w swoim ciele. Przyznaje też, że lubi jeść czekoladę - i by móc jej jeść więcej robi codziennie setki przysiadów.
Radwańska w oświadczeniu tłumaczyła, że "zdjęcia nie miały nikogo urazić, a odczytywanie ich jako niemoralne jest wyraźnie sprzeczne z profilem magazynu (ESPN - red.)". Dodała też, że za sesję nie wzięła pieniędzy.
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski zaznaczył, że udział Radwańskiej w sesji nie był szczęśliwym pomysłem. - Ale należy patrzeć na to w kategoriach przekomarzania się jej z opinią publiczną - powiedział duchowny.
- W żadnym wypadku nie można tego traktować jako dramatu narodowego i wyciągać zbyt daleko idących wniosków. Odcinam się od oskarżeń wobec niej - dodał.
ja, Onet
Radwańska w oświadczeniu tłumaczyła, że "zdjęcia nie miały nikogo urazić, a odczytywanie ich jako niemoralne jest wyraźnie sprzeczne z profilem magazynu (ESPN - red.)". Dodała też, że za sesję nie wzięła pieniędzy.
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski zaznaczył, że udział Radwańskiej w sesji nie był szczęśliwym pomysłem. - Ale należy patrzeć na to w kategoriach przekomarzania się jej z opinią publiczną - powiedział duchowny.
- W żadnym wypadku nie można tego traktować jako dramatu narodowego i wyciągać zbyt daleko idących wniosków. Odcinam się od oskarżeń wobec niej - dodał.
ja, Onet