Owsiak: licytacje będą trwały

Owsiak: licytacje będą trwały

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jurek Owsiak zapowiedział, że Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy raczej nie będzie zmieniać zasad licytacji mimo dwóch przypadków oszustwa w tym roku.
Fundacja ma na koncie ponad 30 mln zł z tegorocznego XI finału.

Tych pieniędzy mogłoby być więcej, gdyby w licytacji dwóch serduszek wzięły udział osoby uczciwe. Okazało się, że dwie osoby wysoko licytowały serduszka nr 1 i 2, nie mając na to pieniędzy.

"8,5 mln zł nie zostało zabranych Orkiestrze, po prostu one nie  wpłynęły na konto. Za te 8,5 mln mogliśmy kupić 200 inkubatorów" -  powiedział Owsiak. Zaznaczył jednak, że fundacja nie będzie zmieniać zasad licytowania, choć być może postara się uszczelnić system.

"Być może będziemy zbierali więcej danych" - powiedział Owsiak. Nie wyklucza też podjęcia rozmów z bankami, aby sprawdzały w  przypadku licytacji na wysokie kwoty, czy osoba licytująca jest wypłacalna.

Zapowiedział, że jeśli wobec dwóch osób, które nieuczciwie licytowały, nie zostanie podjęte postępowanie karne, to fundacja wystąpi przeciw nim z powództwa cywilnego.

Owsiak podkreślił, że XI finał był jednym z najbezpieczniejszych. Zgłoszono trzy sprawy związane z rozbojem lub nieuczciwymi wolontariuszami. Sztaby poinformowały o około 20 przypadkach złamania prawa w czasie finału.

Czytaj też: Parada oszustów Świątecznej Pomocy

sg, pap