Poseł PO leciał na mecz ze... "Staruchem". "Nie wiedziałem"

Poseł PO leciał na mecz ze... "Staruchem". "Nie wiedziałem"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Halicki (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Poseł PO Andrzej Halicki poleciał do Bukaresztu na mecz Legii ze Steauą samolotem wynajętym przez Legię, na pokładzie którego znajdował się również nieformalny lider kibiców Legii Piotr "Staruch" S. Sprawę opisał "Fakt".
"Staruch" został zatrzymany w maju 2012 roku w związku z akcją policji przeciwko handlarzom i przemytnikom narkotyków. Po podzieleniu sprawy, wyodrębniony z niej został wątek dotyczący kupna przez oskarżonego w maju 2010 roku kilograma amfetaminy, "wprowadzenia do obrotu" 5 kilogramów tego narkotyku oraz ukrywania dowodów osobistych innych osób. 29 stycznia sąd uchylił "Staruchowi" areszt tymczasowy, ustalając kaucję w wysokości 80 tys. zł.

Halicki podkreślił, że nie wiedział kto wraz z nim leci samolotem do Bukaresztu - informuje RMF FM. Poseł PO zaznaczył jednocześnie, że gdyby wiedział, że "Staruch" leci na pokładzie samolotu nie przeszkadzałoby mu to, ponieważ lider kibiców Legii "jest osobą, która posiada pełnię praw". Wcześniej Donald Tusk przyznał, że lot Halickiego ze "Staruchem" "nie podoba mu się".

arb, RMF FM