Szmajdzińska: jestem zażenowana naukowcami Macierewicza

Szmajdzińska: jestem zażenowana naukowcami Macierewicza

Dodano:   /  Zmieniono: 
Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska (fot. Jacek Herok / Newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska, żona marszałka Jerzego Szmajdzińskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej, podkreśliła w Kontrwywiadzie RMF FM, że w Smoleńsku nie doszło do zamachu. Posłanka SLD przyznała ponadto, że jest zażenowana działaniami ekspertów Antoniego Macierewicza.
- Nie powiem, że wszystko jest jasne, ale nie mam najmniejszych wątpliwości, że to był wypadek. Straszny splot okoliczności, ale na pewno nie zamach - wytłumaczyła Sekuła-Szmajdzińska na antenie radia.

Posłanka skrytykowała także działalność komisji Antoniego Macierewicza. - Nie jestem fizykiem, natomiast przeczytałam ujawnione zeznania naukowców, którzy pracują dla zespołu pana posła Macierewicza. No i przyznam, że momentami byłam lekko zażenowana tym, co w tych zeznaniach się znalazło - wyjaśniła i dodała, że ma w sobie dużo sceptycyzmu do działalności tej komisji. - Te ciągle zmieniające się i pojawiające się pomysły: a to mgła, a to hel, a to zamach, a to wybuch - wyliczyła.

Sekuła-Szmajdzińska uznała również, że pomnik upamiętniający katastrofę smoleńską na Powązkach to za mało. Choć według Hanny Gronkiewicz-Waltz sondaże wskazują, że warszawiakom wystarczy już istniejący pomnik, posłanka stwierdziła, że prezydent Warszawy nie wyczuwa swoich obowiązków gospodarza.

pr, rmf24.pl