Przełomowy test dla polskich komandosów

Przełomowy test dla polskich komandosów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polscy komandosi (fot. US Navy) 
W Polsce odbywają się międzynarodowe ćwiczenia komandosów o kryptonimie "Cobra 13". - Nasz kraj stanie się jednym z siedmiu punktów węzłowych sojuszniczej sieci sił specjalnych - mówi w wywiadzie dla polska-zbrojna.pl płk Wiesław Kukułka.
W największych tym roku manewrach sojuszniczych wojsk specjalnych udział biorą żołnierze 15 państw NATO i UE. Główna część manewrów rozpoczęła się 28 listopada i potrwa osiem dni. "Jeśli oficerowie z DWS przejdą test pozytywnie, to po raz pierwszy w historii Sił Zbrojnych RP dowództwo tak wysokiego szczebla będzie pełnić dyżur w Siłach Odpowiedzi NATO" - czytamy w serwisie polska-zbrojna.pl.

- Powstanie Dowództwa Wojsk Specjalnych w 2007 roku odmieniło oblicze Jednostki Wojskowej Komandosów. Teraz, kiedy Dowództwo wprowadzi Wojska Specjalne do grona państw wiodących NATO, zostanie wykonany kolejny ważny krok – nasz kraj stanie się jednym z siedmiu punktów węzłowych sojuszniczej sieci sił specjalnych. Będziemy dysponować jeszcze szerszymi możliwościami w zakresie wykorzystania potencjału szkoleniowego i wywiadowczego NATO - mówi "Polsce Zbrojnej" płk Wiesław Kukuła, dowódca Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca.

Jak podkreśla, powodzenie certyfikacji będzie dowodem, że standardy obowiązujące w krajach, w których działają najsłynniejsze jednostki specjalne "w sposób właściwy zostały przeniesione do Polski". - Nie można również pominąć jeszcze jednego ważnego argumentu: po certyfikacji wiele sojuszniczych operacji specjalnych będzie dowodzonych przez Polaków, którzy będą decydować o strategii i przebiegu kluczowych z punktu widzenia bezpieczeństwa Sojuszu i jego państw operacji - dodaje dowódca Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca.

Jeśli certyfikacja zakończy się pozytywnie, Polacy będą przewodzić jednostkom specjalnym w naszym regionie Europy. - To przede wszystkim wzmocnienie naszych narodowych zdolności obronnych. Dzięki certyfikacji komponentem sojuszniczych operacji specjalnych złożonym z żołnierzy wielu państw NATO w narodowej operacji obronnej będzie dowodzić Polak. Jest to także wyzwanie, ponieważ państwa, które deklarują wspieranie nas w naszych operacjach oczekują od nas zbliżonego zaangażowania w zakresie szkolenia i przygotowania swoich wojsk specjalnych - podsumowuje płk Kukułka.

sjk, polska-zbrojna.pl