- Kaczmarek jest wrzodem, który trzeba szybko wyciąć - mówi w rozmowie TVN24 sekretarz generalny SLD Krzysztof Gawkowski.
Władze Prawa i Sprawiedliwości zawiesiły posła Tomasza Kaczmarka w prawach członka klubu PiS. Decyzja zapadła po doniesieniach tygodnika "Wprost" w sprawie zachowania posła Kaczmarka wobec męża swojej partnerki. - Sprawę będzie wyjaśniał teraz rzecznik dyscypliny klubowej. Choć dotyczy ona sytuacji z życia prywatnego, rozumiemy, że to może bulwersować, to nie jest zachowanie godne posła PiS - powiedział w rozmowie z "Wprost" rzecznik PiS Andrzej Duda. Tygodnik "Wprost" opublikował fragmenty nagrań rozmowy z mężem partnerki posła Tomasza Kaczmarka.
- Pan poseł Kaczmarek jest wrzodem, który trzeba szybko wyciąć z polskiej sali plenarnej - komentuje sprawę Kaczmarka poseł SLD Krzysztof Gawkowski. Jego zdaniem im dłużej Kaczmarek będzie w Sejmie, "tym ta rana będzie bardziej sączyła niepotrzebną ropę". Decyzję PiS o zawieszeniu posła Kaczmarka popiera Małgorzata Kidawa-Błońska. Zdaniem posłanki PO takie zachowanie nie przystoi nie tylko posłowi, ale nikomu. Jak mówi, wypowiedzi agenta Tomka rzutują na wizerunek całego klubu parlamentarnego PiS.
- Rozumiem i w pełni popieram decyzję PiS. Rzadko się z nimi zgadzam, ale w tej sytuacji mają rację - mówi TVN24 Kidawa-Błońska. Polityk krytykuje także wcześniejsze zachowania posła PiS. - Nie były takie dobre i pozwalające na uznanie, że to jest dżentelmen czy osoba bardzo dobrze realizująca funkcje posła - podsumowuje posłanka PO.
sjk, TVN24, "Wprost"
- Pan poseł Kaczmarek jest wrzodem, który trzeba szybko wyciąć z polskiej sali plenarnej - komentuje sprawę Kaczmarka poseł SLD Krzysztof Gawkowski. Jego zdaniem im dłużej Kaczmarek będzie w Sejmie, "tym ta rana będzie bardziej sączyła niepotrzebną ropę". Decyzję PiS o zawieszeniu posła Kaczmarka popiera Małgorzata Kidawa-Błońska. Zdaniem posłanki PO takie zachowanie nie przystoi nie tylko posłowi, ale nikomu. Jak mówi, wypowiedzi agenta Tomka rzutują na wizerunek całego klubu parlamentarnego PiS.
- Rozumiem i w pełni popieram decyzję PiS. Rzadko się z nimi zgadzam, ale w tej sytuacji mają rację - mówi TVN24 Kidawa-Błońska. Polityk krytykuje także wcześniejsze zachowania posła PiS. - Nie były takie dobre i pozwalające na uznanie, że to jest dżentelmen czy osoba bardzo dobrze realizująca funkcje posła - podsumowuje posłanka PO.
sjk, TVN24, "Wprost"