Kuźmiuk: Rdzewiejące Pendolino

Kuźmiuk: Rdzewiejące Pendolino

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
"Dwa dni temu telewizja Superstacja, pokazała kilkuminutowy reportaż prezentujący jak w szczerym polu pod Warszawą jak to dumnie nazwano w Centrum Usług Serwisowych PKP, stoi i rdzewieje 5 składów Pendolino, które do tej pory do Polski sprowadzono" - pisze na swoim blogu Zbigniew Kuźmiuk.
"Składów tych specjalnie nikt nie pilnuje, stoją zasypane śniegiem i z soplami lodu, a każdy egzemplarz tej zabawki zakupionej przez byłego ministra transportu Sławomira Nowaka, kosztował przecież około 84 mln zł (20 mln euro)" - czytamy.

Kuźmiuk pisze, że znawcy problematyki kolejowej, podnoszą coraz więcej wątpliwości co do celowości zakupu włoskiego Pendolino, zwłaszcza że w Polsce są produkowane równie dobre i szybkie, a przy tym zdecydowanie tańsze pociągi (np. w bydgoskiej Pesie). "Ponadto kolejowi eksperci twierdzą, że w Polsce jeszcze przez wiele lat nie będzie warunków do pełnego wykorzystania możliwości nowego pociągu" - napisał.

"Będzie on jeździł z maksymalną szybkością około 160 km/godz. (jego możliwości to około 250 km/godz) i to najwcześniej za 2 lata, bo dopiero wtedy mają się zakończyć remonty linii kolejowych pomiędzy Warszawą, Gdańskiem, Katowicami, Krakowem i Wrocławiem, które będą pozwalały na osiągnięcie takiej prędkości" - czytamy na blogu. Dodaje, że - zdaniem ekspertów - pociągi budowane we Włoszech, nie są przystosowane do funkcjonowania zimą, a szczególnie przy temperaturach poniżej 20 stopni Celsjusza.

http://kuzmiuk.blog.onet.pl/