Rzecznik Praw Dziecka: Rozumiem desperację rodziców

Rzecznik Praw Dziecka: Rozumiem desperację rodziców

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marek Michalak, fot. KRZYSZTOF BURSKI/NEWSPIX.PL --- Newspix.pl Źródło: Newspix.pl
Marek Michalak, Rzecznik Praw Dziecka, wypowiedział się w rozmowie z Radiowej Trójce na temat trwającego w Sejmie protestu rodziców niepełnosprawnych dzieci. – Sejm to nie jest miejsce, które jest dla nich ciche, spokojne, bezpieczne, gdzie można prowadzić rehabilitację, edukację, czy robić cokolwiek, co się dziecku należy. To jest walka o godziwe warunki socjalne dla tych dzieci, ale nie możemy zapominać, że walcząc o coś, nie możemy sami tego naruszać – powiedział.
Choć Michalak rozumie protestujących rodziców jest zdania, że dzieci nie powinny być wykorzystywane w politycznej debacie, a ich miejsce jest w domu. Dodał, że dorośli korzystają z praw demokracji, ale dzieci powinny być chronione. Za obecną sytuację nie obwinia rodziców. – Ja rozumiem desperację rodziców, doszli do krawędzi życiowej i mają tego wszystkiego dość. Osoby, które tak chętnie się fotografują na tle tych nieszczęsnych dzieci i ich rodziców, powinny zrobić wszystko, żeby nie dochodziło do takich sytuacji – stwierdził, mając na myśli polityków.

– Te dzieci potrzebują bardzo kompleksowego, międzyresortowego zaopiekowania – kontynuował. W jego ocenie walka nie toczy się tylko o zabezpieczenie finansowe dla rodzin niepełnosprawnych dzieci. – Bardzo chciałbym, żeby ta sytuacja zakończyła się dobrym kompromisem, gdzie jedna strona w znacznej części będzie w stanie wypełnić swoją powinność, a druga strona, żeby bez uraz, bez trudnych emocji mogła uznać, że na ten moment to jest właściwe działanie – podsumował.

kl, Polskie Radio