Oszukał niemal 70 osób na ponad 5 mln zł

Oszukał niemal 70 osób na ponad 5 mln zł

Dodano:   /  Zmieniono: 
Oszukał niemal 70 osób na ponad 5 mln zł (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Policjanci stołecznego Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą zatrzymali mężczyznę, który jako doradca finansowy oszukał 69 osób. Do sądu trafił właśnie akt oskarżenia w tej sprawie. Bartosz R. miał inwestować pieniądze poszkodowanych, które nigdy do nich nie wróciły. Prokurator przedstawił Bartoszowi R. zarzut oszustwa i przywłaszczenia mienia znacznej wartości i zawnioskował do sądu o wymierzenie Bartoszowi R. kary pozbawienia wolności.
Policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą KSP od sierpnia 2012 roku pod nadzorem prokuratury okręgowej prowadzili śledztwo dotyczące oszustwa na szkodę 69 osób. Do sprawy został zatrzymany 37-letni Bartosz R. Mężczyzna przedstawiał się jako doradca klientów VIP pracujący dla jednego z banków.

Jak ustalili funkcjonariusze, 37-latek w latach 2009-2012 zawierał z pokrzywdzonymi osobami umowy dotyczące inwestowania pieniędzy na korzystnych warunkach oprocentowania. 37-latek pobierał od inwestorów kwoty w wysokości od kilku do kilkuset tysięcy złotych i obiecywał miesięczny zysk w wysokości około 6%. Ponadto, wprowadzał inwestorów w błąd, przedstawiając im sfałszowany dokument ubezpieczenia maklerskiego na wielomilionowe kwoty.

Policjanci ustalili, że 37-latek nie inwestował pieniędzy zgodnie z umową, a przelewał je na swój rachunek inwestycyjny, na którym poniósł kilkumilionową stratę. Aby utrzymać płynność finansową swojej działalności wypłaty dla swoich klientów finansował z wpłat poszkodowanych osób. Działając w ten sposób, doprowadził poszkodowanych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem na kwotę ponad 5 milionów złotych.

Prokurator przedstawił zatrzymanemu zarzuty oszustwa i przywłaszczenia mienia znacznej wartości. Wobec podejrzanego został zastosowany środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, a także zakaz opuszczania kraju.

8 kwietnia do sądu został skierowany akt oskarżenia. Prokuratura mając na uwadze dobrą współpracę z podejrzanym zawnioskowała o wymierzenie Bartoszowi R. kary 3 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na 7 lat, naprawienia szkody przez zwrot pobranych kwot oraz dozór kuratora.

policja.pl