Zatrzymany na Krymie przez FSB polski dziennikarz jest wolny

Zatrzymany na Krymie przez FSB polski dziennikarz jest wolny

Dodano:   /  Zmieniono: 
Federalna Służba Bezpieczeństwa, logo
Wacław Radziwinowicz, korespondent „Gazety Wyborczej” w Rosji, został dziś zatrzymany przez funkcjonariuszy Federalnej Służby Bezpieczeństwa w Symferopolu na Krymie. Jak poinformował sekretarz redakcji Roman Imielski, reporter został już wypuszczony.
Zatrzymanie miało miejsce w restauracji, gdzie przebywał ze swoimi przyjaciółmi. Reporter skontaktował się z redakcją i rodziną. Przekazał, że przetransportowano go na komisariat, gdzie był przesłuchiwany. Szczegółowo skontrolowano jego dokumenty. Dodał też, że był dobrze traktowany.

Sekretarz redakcji „Gazety Wyborczej” Roman Imielski, który połączył się z Radziwinowiczem, powiedział, że "wygląda na to, że nie zostanie zwolniony zbyt szybko". – Moim zdaniem Rosjanom może zależeć na tym, żeby uniemożliwić Wacławowi relacjonowanie jutrzejszych obchodów rocznicy wywiezienia na rozkaz Stalina 200 tys. Tatarów krymskich do Azji Środkowej – stwierdził.

Teraz Imielski poinformował jednak na Twitterze, że Radziwinowicz jest już wolny.

kl, TVN 24