Korwin-Mikke: Co miesiąc będzie nam przybywało kilka tysięcy wyborców

Korwin-Mikke: Co miesiąc będzie nam przybywało kilka tysięcy wyborców

Dodano:   /  Zmieniono: 
Janusz Korwin-Mikke (fot. Wprost) Źródło:Wprost
- W liceach mamy 40-70 proc. poparcia. Co miesiąc będzie nam przybywało kilka tysięcy nowych wyborców - przekonywał Janusz Korwin-Mikke, szef Kongresu Nowej Prawicy, wkrótce europoseł.
Z danych z 91 proc. obwodowych komisji wyborczych wynika, że Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego otrzymała 7,21 proc. głosów. Do Parlamentu Europejskiego dostanie się czterech posłów KNP.

Korwin-Mikke komentował m.in. fakt, że na jego partię głosują głównie ludzie młodzi w wieku od 18 do 25 lat. - To są ludzie niezdeprawowani przez ten ustrój. Już w szkole wiedzą, że trzeba dać łapówkę nauczycielce, by dostać dobry stopień. To są ludzie, którzy nie chcą żyć w korupcji - mówił polityk.

Szef KNP podkreślił, że jego partia prowadziła rozmowy z Polską Razem Jarosława Gowina. - Dotknął mnie jego atak na nas. Zupełnie bez sensu, bo oni i tak nie mogli wejść, a tylko odebrali nam głosy. Spowodowało to, że wątpię by w mojej partii ktoś chciał sojuszu z ludźmi, którzy deptali muszki, traktowali nas jak ludzi niespełna rozumu - zaznaczył Korwin-Mikke.

Korwin-Mikke dodał, że dziwi go dobry wynik Solidarnej Polski. - To jest klientela socjalna. Ci ludzie mówią cały czas o socjalnych sprawach - stwierdził.

- Wszyscy atakowali nas: pan Tusk, pan Kaczyński, pan Kurski, który chciał mnie walić po mordzie, pan Palikot, który nazywał mnie neofaszystą no i Polska Razem. Zwracam uwagę, że pan Migalski, taki rodowity Ślązak dostał pięć razy mniej głosów ode mnie. Powinniśmy dostać jakąś premię od producentów muszek bo myślę, że sprzedaż tego towaru na pewno wzrośnie - żartował Korwin-Mikke.

tvn24