Zgodnie z planem budowa centralnego odcinka II linii metra powinna zakończyć się 30 września tego roku. „Gazeta Stołeczna” dotarła jednak do informacji, według których termin ten jest zagrożony.
Opóźnienie zakończenia budowy centralnego odcinka II linii metra miałoby wynikać z awarii i zalania stacji Centrum Nauki Kopernik na Powiślu. Ze względu na szkody doszło tam do wstrzymania prac.
Na stacji jest podobno jeszcze sporo pracy do betonowych prac do wykonania, a później trzeba będzie jeszcze zająć się montowaniem instalacji oraz dekoracji. Informator gazety twierdzi, że nie ma możliwości, aby skierować w to miejsce 500 robotników, po to, aby zakończyć prace w ciągu kilku tygodni.
– Wykonawca nie zgłasza problemów z harmonogramem. Prace na tej stacji są najmniej zaawansowane, co wynika z konieczności realizacji zabezpieczeń. Do 30 września ma być zrealizowana cała inwestycja. Pracy jest sporo, ale wierzymy, że wykonawcy uda się zrealizować ją w terminie. Nie planujemy wariantów alternatywnych, na przykład takich, że metro będzie jeździć centralnym odcinkiem II linii, ale nie zatrzymywać się na tej stacji – powiedział rzecznik stołecznego ratusza Bartosz Milczarczyk.
Zastrzeżeń nie zgłasza również wykonawca. – Na miejscu pracuje ok. 200 pracowników. Dokładna liczba zależy od tego, jakie roboty są wykonywane w danym miejscu – stwierdził Mateusz Witczyński, rzecznik spółki AGP Metro.
TVN Warszawa, Gazeta Stołeczna
Na stacji jest podobno jeszcze sporo pracy do betonowych prac do wykonania, a później trzeba będzie jeszcze zająć się montowaniem instalacji oraz dekoracji. Informator gazety twierdzi, że nie ma możliwości, aby skierować w to miejsce 500 robotników, po to, aby zakończyć prace w ciągu kilku tygodni.
– Wykonawca nie zgłasza problemów z harmonogramem. Prace na tej stacji są najmniej zaawansowane, co wynika z konieczności realizacji zabezpieczeń. Do 30 września ma być zrealizowana cała inwestycja. Pracy jest sporo, ale wierzymy, że wykonawcy uda się zrealizować ją w terminie. Nie planujemy wariantów alternatywnych, na przykład takich, że metro będzie jeździć centralnym odcinkiem II linii, ale nie zatrzymywać się na tej stacji – powiedział rzecznik stołecznego ratusza Bartosz Milczarczyk.
Zastrzeżeń nie zgłasza również wykonawca. – Na miejscu pracuje ok. 200 pracowników. Dokładna liczba zależy od tego, jakie roboty są wykonywane w danym miejscu – stwierdził Mateusz Witczyński, rzecznik spółki AGP Metro.
TVN Warszawa, Gazeta Stołeczna