"Gdyby była wojna, a rządziłby Kaczyński, likwidatorzy WSI powinni stanąć przed plutonem egzekucyjnym"

"Gdyby była wojna, a rządziłby Kaczyński, likwidatorzy WSI powinni stanąć przed plutonem egzekucyjnym"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Rozenek (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Rzecznik Twojego Ruchu Andrzej Rozenek w rozmowie z Radiową Trójką skomentował wniosek o powołanie komisji śledczej ds. zbadania procesu likwidacji WSI.
Rozenek odpierał zarzuty Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził, że TR chce „zrehabilitować rosyjską agenturę wpływu”. – Oczywiście, że żadnej agentury wpływu nie chcemy zrehabilitować. Mówimy o 2 tysiącach funkcjonariuszy państwa polskiego, którzy zostali oskarżeni przez takich ludzi jak Antoni Macierewicz, że są agenturą wpływu, że robią różne rzeczy niezgodne z prawem. Ludzie Antoniego Macierewicza i on sam skierowali 400 spraw do prokuratury, mówiąc o tym, że tam były okropne patologie i przestępstwa. I co się stało? Żadna z tych spraw nie zakończyła się skazaniem kogokolwiek.

– Gdybyśmy byli w stanie wojny, gdyby była taka sytuacja, że polską rządzi Jarosław Kaczyński, który jest za karą śmierci, to osoby, które dopuściły się likwidacji WSI, powinny stanąć przed plutonem egzekucyjnym za to, że naraziły państwo polskie, żołnierzy polskich na wymierne straty – kontynuował poseł TR.

Rozenek przypomniał, że po publikacji raportu o WSI wiele spraw trafiło do sądu. Zapadło już wiele wyroków, a teraz „państwo polskie musi przepraszać za Antoniego Macierewicza, również w formie finansowej”.

– Jeżeli ktoś wpadł na tak szalony pomysł, żeby odebrać wojsku wywiad i kontrwywiad, to my chcemy wiedzieć, jak do tego doszło, kto to zaproponował, w jakich okolicznościach, czy był inspirowany przez kogoś – podsumował rzecznik Twojego Ruchu.

Polskie Radio