Kiepskie notowania PO. Grupiński: Koszty afery taśmowej

Kiepskie notowania PO. Grupiński: Koszty afery taśmowej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rafał Grupiński (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Bez wątpienia płacimy koszty afery taśmowej - powiedział Rafał Grupiński, przewodniczący klubu parlamentarnego PO w radiowej Jedynce. W ten sposób Grupiński odniósł się do ostatnich sondaży, z których wynika, że PiS ma 11 punktów procentowych przewagi nad PO.
Według sondażu IBRiS Homo Homini dla "Rzeczpospolitej", PiS ma 11 punktów procentowych przewagi nad PO (było to badanie telefoniczne, przeprowadzone 25-26 lipca, na grupie 1100 osób). Grupiński przyznał, że wyniki te "muszą niepokoić", a główną przyczyną spadku notowań PO jest afera taśmowa i okres urlopowy. Według Grupińskiego, elektorat PO opuszcza miasta i jest mniej dostępny dla ankieterów. 
Pytany, czy do spadku notowań nie przyczyniło się pozostanie na stanowiskach nagranych  ministrów, Grupiński odparł, że w sytuacji „szantażu nielegalnymi nagraniami, nie można ulegać tego rodzaju naciskom”.
Przewodniczący klubu parlamentarnego PO uważa, że reakcja na aferę taśmową była niewystarczająco mocna. W jego opinii, choć koalicja okazała się zwarta, nie powstało wrażenie chaosu, "to do tego dołożyły się akcje prokuratury, jeśli chodzi o wiceministra i szefa klubu PSL".

 Radiowa Jednynka