Pierwsza kobieta objęta ustawą o bestiach wychodzi na wolność, a sąd...

Pierwsza kobieta objęta ustawą o bestiach wychodzi na wolność, a sąd...

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Ewelina C., pierwsza kobieta, która została objęta tzw. ustawą o bestiach, prawdopodobnie już jutro opuści zakład karny. Okazuje się jednak, że decyzja dotycząca rozpoczęcia przez C. leczenia psychiatrycznego i objęcia jej nadzorem policji nie jest prawomocna.
C. odsiaduje wyrok w więzieniu w Lublińcu. Władze zakładu kilka miesięcy wnioskowały o zastosowanie wobec niej zapisów z ustawy o bestiach. W czerwcu Sąd Okręgowy w Częstochowie uznał, że kobieta może na wolności wciąż stanowić zagrożenie. Choć zdecydowano o tym, że C. ma rozpocząć leczenie psychiatryczne, a ponadto zostanie wobec niej zastosowany nadzór policyjny, postanowienie wciąż nie jest prawomocne. Prokuratura w Częstochowie odwołała się od postanowienia, wnioskując o wskazanie przez sąd ośrodka, w którym C. będzie się leczyć.

Akta sprawy wciąż nie zostały wysłane z Częstochowy do Sądu Apelacyjnego w Katowicach. W związku z tym obowiązek leczenia oraz nadzór policyjny nie będzie obowiązywał C. Prokuratura postanowiła więc odpowiednio zareagować. – Złożyliśmy do sądu wniosek o zabezpieczenie postępowania polegającego na zobowiązaniu Eweliny C. do tego, by w ciągu 48 godzin po wyjściu na wolność zgłosiła się na policję i podała swój stały adres oraz niezwłocznie informowała policję o każdorazowej zmianie miejsca pobytu. Sąd do wniosku się przychylił, o tym fakcie powiadomiona została również Komenda Wojewódzka Policji w Kielcach. Nic więcej w tej sprawie zrobić nie możemy - mówi Tomasz Ozimek, rzecznik prokuratury okręgowej w Częstochowie.

Gazeta.pl