- Jestem za, a nawet przeciw – mówił Lech Wałęsa, o możliwym objęciu szefostwa w Radzie Europejskiej przez Donalda Tuska.
Zdaniem byłego prezydenta, za objęciem przez premiera stanowiska w Unii przemawia fakt, że wysokie stanowisko w Brukseli dla przedstawiciela Polski byłoby wzmocnieniem dla naszego kraju. Argumentem przeciw jest natomiast fakt, że mogłoby wówczas dojść do rozbicia PO i utraty władzy przez tę partię.
– A wtedy władzę mogliby przejąć ci, co nie powinni – uważa były prezydent.
TVN24/x-news
– A wtedy władzę mogliby przejąć ci, co nie powinni – uważa były prezydent.
TVN24/x-news