Koniec poszukiwań polskiego turysty?

Koniec poszukiwań polskiego turysty?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kończy się intensywna akcja poszukiwawcza polskiego turysty, który zaginął na kaukaskim Elbrusie. Od poniedziałku ekipy ratownicze przechodzą na "zwykły reżim" patroli.
"Dwaj polscy konsulowie, którzy byli na miejscu, przekazali informację, że intensywna akcja będzie kontynuowana do niedzieli późnym wieczorem, a od jutra poszukiwania odbywać się będą w  zwykłym reżimie" - powiedział konsul RP w Moskwie Stanisław Kargul.

Polska ambasada zamierza jednak wystąpić do Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnej o przedłużenie intensywnych poszukiwań z udziałem kilkunastoosobowej grupy i  śmigłowca.

Czterodniowe poszukiwania nie przyniosły rezultatu. Nie odnaleziono 45-letniego Polaka, który zaginął w środę, gdy wraz z dwójką kolegów wracał ze szczytu. Po drodze turystów zaskoczyła zamieć i stracili ze  sobą kontakt. Dwaj pozostali Polacy zostali uratowani - jeden zszedł do schroniska, a drugi zdołał wezwać pomoc przez telefon komórkowy. Zaginiony był doświadczonym alpinistą i był odpowiednio wyekwipowany.

Na Elbrusie (5642 m npm), najwyższym szczycie Kaukazu, wielokrotnie dochodziło do zaginięć. W ubiegłym roku przez kilka dni szukano polskiego turysty z Lublina. Gdy jego szanse na przeżycie oceniano jako niewielkie, Polak niespodziewanie się odnalazł. Okazało się, że zdołał zejść po jednym ze zboczy wulkanicznego szczytu i dotarł do osady pasterskiej.

Elbrus wśród amatorów wspinaczki uchodzi za szczyt stosunkowo łatwy technicznie do zdobycia. Największym problemem są tu gwałtowne i częste załamania pogody.

em, pap