W ocenie Jana Krzysztofa Bieleckiego nie ma potrzeby, by przeprowadzać wcześniejsze wybory w związku z wyjazdem Tuska do Brukseli - podaje TOK FM.
- Koalicja ma większość i program na ostatni rok przed wyborami jest w dobrej kondycji - stwierdził były premier.
W ocenie Jana Krzysztofa Bieleckiego jeśli prezydent zaakceptuje zmiany na stanowisku premiera nie ma powodu, by przeprowadzać wcześniejsze wybory.
Bielecki zdradził, że Tusk od dawna wychodził z założenia, że jeśli w Europie pojawi się "głęboki konsensus" co do jego osoby, będzie zainteresowany objęciem stanowiska przewodniczącego Rady Europejskiej. - I dopiero, gdy ta sytuacja wystąpiła, podjął decyzję. Bo zawsze jest to pytanie: gdzie mogę zrobić najwięcej dla Polski, Europy Wschodniej i całej Europy - powiedział.
TOK FM
W ocenie Jana Krzysztofa Bieleckiego jeśli prezydent zaakceptuje zmiany na stanowisku premiera nie ma powodu, by przeprowadzać wcześniejsze wybory.
Bielecki zdradził, że Tusk od dawna wychodził z założenia, że jeśli w Europie pojawi się "głęboki konsensus" co do jego osoby, będzie zainteresowany objęciem stanowiska przewodniczącego Rady Europejskiej. - I dopiero, gdy ta sytuacja wystąpiła, podjął decyzję. Bo zawsze jest to pytanie: gdzie mogę zrobić najwięcej dla Polski, Europy Wschodniej i całej Europy - powiedział.
TOK FM