Biegli wojskowej prokuratury prowadzącej śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej po raz trzeci stwierdzili, że na wraku Tu-154 M nie było pozostałości materiałów wybuchowych.
W ocenie biegłych podczas badania wraku nie doszło do błędów przy wykorzystaniu metody chromatograficznej. Biegli odrzucili złożoną w listopadzie opinię pełnomocnika Jarosława Kaczyńskiego w tej sprawie. Mecenas Piotr Pszczółkowski już dwukrotnie poddawał w wątpliwość wyniki pracy biegłych z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji.
Z informacji RMF FM wynika, że eksperci nie badali ponownie próbek z wraku, a jedynie odnieśli się do zarzutów mec. Pszczółkowskiego.
RMF FM
Z informacji RMF FM wynika, że eksperci nie badali ponownie próbek z wraku, a jedynie odnieśli się do zarzutów mec. Pszczółkowskiego.
RMF FM