Nie będę marionetką SLD

Nie będę marionetką SLD

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dzisiaj wybiera się mistera i miss polityków, a nie kogoś, kto ma realne poglądy – mówi Barbara Nowacka z Twojego Ruchu.

Zdjęcia MAKSYMILIAN RIGAMONTI

Na katastrofie smoleńskiej to chyba pani najbardziej zyskała.

Ja? Matkę straciłam!

Mówię o politycznym zysku.

Nie patrzę na to w ten sposób. No bo co ja zyskałam?

Znalazła się pani w tzw. dużej polityce.

Dbałam o to, żeby powrót do działalności społecznej i publicznej odciąć od tego, co osiągnęła moja mama. Za często o tym nie mówię, ale między innymi dlatego nie przyjęłam od SLD propozycji startu w wyborach z list SLD z Pomorza. Przecież ona reprezentowała tamten region. Politycy SLD nie zaproponowali tego mnie, tylko schedzie po matce. A ja mam swoje poglądy, nie nazywam się Jaruga- -Nowacka, tylko Nowacka, i od 1993 r. działam w polityce.

Liczy pani od liceum?

Więcej możesz przeczytać w 2/2015 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.