Powstaną dzielnicowe oddziały obrony terytorialnej?

Powstaną dzielnicowe oddziały obrony terytorialnej?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Powstaną dzielnicowe oddziały obrony terytorialnej? (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Jedną z propozycji do budżetu obywatelskiego w Warszawie jest utworzenie dzielnicowych oddziałów obrony terytorialnej. Autorem pomysłu jest między innymi Marek Borkowski, radny PiS z Pragi Południe oraz Wojciech Kuźma, działacz partii KORWiN - podaje TVN Warszawa.
Miałoby go stworzyć 30 przeszkolonych oraz wyposażonych mieszkańców Pragi Południe, zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Do zadań oddziału należałoby między innymi prowadzenie działań obronnych oraz ratowniczych, w szczególności w przypadku klęsk żywiołowych oraz konfliktu zbrojnego. Borkowski wyjaśnił, że bezpośrednim impulsem była dla niego niestabilna sytuacja międzynarodowa, a także konflikt na Ukrainie i zagrożenie terroryzmem.

Na zrealizowanie projektu potrzebne byłoby 84 tys. zł. "Obrona Terytorialna Województwa Praga Południe ma mieć charakter paramilitarny, na wzór amerykańskiej Gwardii Narodowej - oddziałów będących w dyspozycji władz stanowych, a więc lokalnych" - napisano we wniosku.

Pomysł na Mokotowie zaproponował również Wojciech Kuźma, działacz partii KORWiN i fotograf. On również zwrócił uwagę na konflikt na Ukrainie. - Chcemy promować postawy patriotyczne oraz ideę dostępu do broni palnej, pokazać, że w rękach rozsądnego człowieka nie jest groźna – podsumowuje nasz rozmówca. Projekt Kuźmy kosztowałby ok. 62 tys. zł. 

– To jest pomyłka, nieporozumienie, w ten sposób nie buduje się zdolności obronnej. Uważam, że budżet partycypacyjny powinien być przeznaczony na inwestycje nie na takie rzeczy. To marnowanie pieniędzy podatników – skomentował pomysł Roman Polko, były dowódca GROM-u.

TVN Warszawa