Pomimo wyników wyborów w Wielkiej Brytanii KNP popiera JOW-y. Wilk: Rozsadzają partiokrację

Pomimo wyników wyborów w Wielkiej Brytanii KNP popiera JOW-y. Wilk: Rozsadzają partiokrację

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jacek Wilk (fot. Jacek Herok/NEWSPIX.PL) Źródło: Newspix.pl
Kandydat na prezydenta RP Jacek Wilk stwierdził, że mankamenty jednomandatowych okręgów wyborczych są od dawna znane. Należy jednak popierać tę koncepcję, ponieważ "rozsadza" ona partiokrację.
– W Polsce mamy teraz oligarchię partyjną, która przejęła system polityczny. O tym, kto wejdzie do Sejmu, decyduje kilkanaście osób w Polsce, które ustalają listy wyborcze – powiedział na konferencji prasowej Kongresu Nowej Prawicy Jacek Wilk. – Mankamenty tego systemu są od dawna znane. Uważamy jednak, że warto popierać tę koncepcję. Jest ona lepsza od obecnego systemu, ponieważ rozsadza partiokrację. JOW-y powodują, że osoby z autorytetem mają szansę uzyskać mandat – dodał kandydat na prezydenta RP. Jacek Wilk zaznaczył jednak, że rekomenduje poprawkę do systemu ordynacji większościowej i wprowadzenie trójmandatowych okręgów wyborczych.

"Panowanie stad politycznych hien"

Europoseł Michał Marusik stwierdził ponadto, że obecnie metoda jednomandatowych okręgów wyborczych rokuje źle, jednak intencje są bardzo dobre. – Może ona zjednoczyć opozycję pozaparlamentarną w radzeniu sobie z politycznymi koteriami – przekonywał. – Wśród kandydatów widać zgodność, że ogromne obszary realnej władzy leżą poza nominalnymi instytucjami państwa. Jesteśmy pod panowaniem stad politycznych hien – dodał prezes Kongresu Nowej Prawicy.

Klęska Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP)

Kandydaci UKIP w  brytyjskich wyborach w skali całego kraju zdobyli 12 proc. głosów, ale w Zjednoczonym Królestwie obowiązuje system Jednomandatowych Okręgów Wyborczych. Kandydaci partii Farage'a w co najmniej 90 okręgach zajęli drugie miejsce. Ostatecznie w Izbie Gmin będą mieli zaledwie... jednego przedstawiciela.

Farage też się nie dostał

Wyższość rywala w swoim okręgu miał uznać także kontrowersyjne europoseł Nigel Farage, który jest znany z antypolskich wypowiedzi.

W okręgu South Thanet polityk zdobył 32 proc. głosów i drugie miejsce. Farage musiał uznać wygraną torysa Craiga MacKinlaya.

Przyszłość partii

"The Guardian" informował wcześniej, że porażka i Farage'a, i całej partii stawia pod znakiem zapytania jego przywództwo w UKIP. Sam Farage porażkę wytłumaczył wysoką frekwencją, która sprzyjała konserwatystom.

Polityk w przeszłości mówił, że w razie porażki wyborczej odda przywództwo partii. W piątek rano pytany o rezygnację powiedział, że zawsze dotrzymuje swojego słowa.

sejm.gov.pl, "The Guardian", Sky News