Kopacz odpowiada Kaczyńskiemu. "Niech się lepiej przygotuje"

Kopacz odpowiada Kaczyńskiemu. "Niech się lepiej przygotuje"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński (fot. mat. prasowe PiS) 
Premier Ewa Kopacz podczas wizyty w Łodzi, gdzie odwiedziła Wojskowe Zakłady Lotnicze, odpowiedziała Jarosławowi Kaczyńskiemu, który ocenił, że pod koniec roku może zabraknąć pieniędzy na wynagrodzenia dla górników – donosi 300polityka.pl.
- Kilka tygodni temu byliśmy na Śląsku i przedstawialiśmy program dla Śląska - kompleksowy i kosztowny. Jeśli prezes wygłasza tego rodzaju teorie, to z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć: pan prezes się mniej zna na górnictwie, niż sami górnicy. - Pan Kaczyński niech nie straszy górników. Dzisiaj jest czas, aby ponadpolitycznie pomagać tym górnikom, tym kopalniom w myśl tego prawa, którego PiS nie chciało, ale które jest i obowiązuje, a pieniądze na to, żeby realizować tę ustawę i przeprowadzać restrukturyzację tych spółek oczywiście są. Nie ma żadnych obaw, że nie będzie pieniędzy na wypłaty. Proponuję prezesowi, żeby lepiej się przygotowywał do tych występów – dodała premier.

Ewa Kopacz przypomniała także, że prezes PiS "w swoim exposè mówił: trzeba już myśleć o tym, żeby budować elektrownie atomowe", przy czym zapomniał, że polskie bezpieczeństwo energetyczne opiera się na węglu.

Kaczyński ostrzega przed kryzysem w górnictwie


Jarosław Kaczyński, prezes PiS podczas konferencji prasowej powiedział, że w końcu roku może dojść do poważnego kryzysu w spółkach związanych z przemysłem wydobywczym. -  To jest stan, o którym społeczeństwo powinno wiedzieć – dodał.

– Pieniądze są wydawane na bieżące potrzeby, co w perspektywie 4,5 miesięcy zdaje się być dla tych firm destrukcyjne – mówił na konferencji poseł Piotr Naimski. Wyjaśnił, że kopalnie zaciągają nowe długi w przedpłatach sprzedając węgiel. Dodał, że jeśli sytuacja się nie zmieni, może zabraknąć pieniędzy dla pracowników. - Katowicki Holding węglowy ma pieniądze na wypłaty tylko na następne dwa miesiące. To wszystko razem jest pułapką, którą Platforma Obywatelska zastawia na przyszły rząd – powiedział Naimski. O katastrofę, do której może dojść, może zostać jego zdaniem oskarżony rząd wybrany podczas jesiennych wyborów. – Nie można do tego dopuścić – dodał. 

300polityka.pl, TV Republika