25-letni mężczyzna przyznał się do winy. Wyjaśnił, że w trakcie niszczenia cmentarza był pod wpływem alkoholu. Prokurator zdecydował, że sprawca może odpowiadać z wolnej stopy. Czyn, jakiego się dopuścił zagrożony jest karą do 5 lat więzienia.
Protest Rosjan
Przypomnijmy, 25 listopada na cmentarzu wojennym w Garwolinie (woj. mazowieckie) zdewastowanych zostało 16 zbiorowych mogił, w których pochowani byli głównie żołnierze Armii Sowieckiej. Rosyjskie MSZ poinformowało, że w piątek wezwało radcę-ministra ambasady RP w Moskwie. Strona rosyjska wyraziła w rozmowie z nim "stanowczy protest i oburzenie z powodu kolejnego aktu wandalizmu w stosunku do miejsc pochówku radzieckich żołnierzy". Moskwa zażądała także ustalenia oraz surowego ukarania sprawców.
Odpowiedź Waszczykowskiego
Do apelu rosyjskiej dyplomacji odniósł się szef polskiego MSZ Witold Waszczykowski. - Skontaktujemy się z władzami samorządowymi, aby sprawdzić, jaki charakter miały te zniszczenia i wtedy będziemy stosownie reagować - powiedział.
Wprost.pl, Radio ZET