Manifestacje KOD przeciwko zmianom w mediach publicznych

Manifestacje KOD przeciwko zmianom w mediach publicznych

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
W sobotę w kilkunastu polskich miastach zorganizowano manifestacje Komitetu Obrony Demokracji. Protesty organizowane są także przez Polonię w Londynie, Pradze i Sztokholmie. Tym razem protestowano przeciwko zmianom w mediach publicznych.
- Spotykamy się dzisiaj, bo zagrożona jest wolność mediów, zagrożona jest demokracja. Media są ważnym bezpiecznikiem dla demokracji. Jeśli media nie będą mogły patrzeć władzy na ręce, to obywatele nie będą wiedzieć, co władza robi - przekonywał przed rozpoczęciem manifestacji w Łodzi Mateusz Kijowski, lider KOD.

- Łamie się kardynalne zasady dotyczące mediów publicznych - ocenił w Poznaniu Piotr Fydryszek, wieloletni prezes Radia Merkury. Zdaniem Fydryszka, obecne zmiany są upolitycznieniem mediów publicznych.

Manifestacje odbywają się pod hasłem "Wolne media". Największa z nich rozpoczęła się o godzinie 14. w Warszawie. Do zgromadzonych przemawiali m.in. Renata Kim, Seweryn Blumsztajn i Jacek Żakowski. Ludzie skandowali m.in. „Wolne radio, telewizja, taka jest Polaków wizja”.


- Nie jestem tu po to, żeby bronić Telewizji Polskiej czy Polskiego Radia. Wielokrotnie krytykowałem te media. Gdyby stanęły na wysokości zadania, PiS nigdy nie doszłoby do władzy – stwierdził Jacek Żakowski.

Nowelizacja ustawy medialnej

Wymiana kadr w mediach publicznych to efekt przyjęcia nowej ustawy medialnej, która zakłada m.in., że nowe zarządy i rady nadzorcze mediów publicznych będzie powoływał i odwoływał „minister właściwy do spraw Skarbu Państwa”. Terenowymi oddziałami Telewizji Polskiej będą natomiast kierować dyrektorzy wybrani przez jej zarząd. Rady nadzorcze będą składać się z trzech członków. Kadencje zarządów TVP i Polskiego Radia zostały skrócone.

"Całą swoją młodość poświęciłem walce o wolność Polski i wolność słowa"

– Całą swoją młodość poświęciłem walce o wolność Polski i wolność słowa. Byłem dziennikarzem podziemnej gazety, radia, współorganizowałem manifestacje „Solidarności" – przypomniał wczoraj Jacek Kurski, nowy prezes TVP. – Powierzenie mi tej roli traktuję jako wielki honor i zobowiązanie. Zobowiązanie do przywrócenia standardów uczciwej informacji i debaty, z przywróceniem różnych opcji patrzenia na świat. Do tej pory polscy widzowie byli tej możliwości pozbawieni - dodał.

Kurski podkreślił, że w TVP "pracuje wielu wspaniałych profesjonalistów" i zapowiedział, że chciałby, by "w TVP to, co dobre, było kontynuowane, a to, co złe, skorygowane i zmienione". Zapowiedział, że na pierwszym miejscu zamierza postawić dobro widzów, a przekaz telewizyjny ukierunkować na odbudowę wspólnoty narodowej.




TVN24/x-news, TVP, 300 polityka