Gliński: W Polsce nie przeprowadzono cywilizowanej dekomunizacji

Gliński: W Polsce nie przeprowadzono cywilizowanej dekomunizacji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Piotr Gliński (fot. JAKUB NICIEJA/FOTONEWS / newspix.pl)Źródło:Newspix.pl
Wicepremier Piotr Gliński wypowiedział się w sprawie Lecha Wałęsy i teczek TW „Bolka”. – Ja myślę, że trzeba do tej kwestii podchodzić spokojnie. Nie wiemy, co to są za dokumenty, ale z drugiej strony mniej więcej wiemy, jak wyglądała polska historia - stwierdził.

– Wiemy, że Lech Wałęsa był uwikłany we współpracę w latach 70., a jako prezydent nie potrafił z tej sytuacji wybrnąć – mówił minister kultury i wicepremier Piotr Gliński. – Ja bym proponował na spokojnie do tego podchodzić. Wałęsa ma swoje miejsce w polskiej historii. To jest też taka okazja do refleksji szerszej. To przypomina, że w Polsce nie została przeprowadzona cywilizowana dekomunizacja i lustracja – dodał.

Gliński dodał, że 27 lat temu Polska nie wyczyściła podstaw budowy nowego społeczeństwa i demokratycznego państwa. Jego zdaniem, "te teczki będą wracały".

Szafa Kiszczaka

Przypomnijmy, 16 lutego do domu wdowy po gen. Czesławie Kiszczaku wkroczył prokurator w towarzystwie pracowników Instytutu Pamięci Narodowej. Zabezpieczono dokumenty dot. tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie „Bolek”, które to dokumenty Maria Kiszczak chciała sprzedać Instytutowi. Według relacji rzecznik prasowej IPN, wdowa po Czesławie Kiszczaku 16 lutego spotkała się m.in. z prezesem Instytutu i żądała 90 tys. złotych w zamian za przyniesione akta. Jako dowód na wagę posiadanych dokumentów przedstawiła "odręcznie kartkę papieru zatytułowaną „Informacja opracowania ze słów T.W. »Bolek« z odbytego spotkania w dniu 16.XI.1974 roku”.

Prezes IPN o dokumentach

Prezes Instytut Pamięci Narodowej Łukasz Kamiński poinformował, że dokumenty zabezpieczone w domu generała Czesława Kiszczaka są autentyczne. Znajduje się wśród nich zobowiązanie do współpracy osoby o pseudonimie „Bolek” podpisane „Lech Wałęsa”.

TVP Info, Wprost.pl