Sprawa Ewy Tylman. Śledczy chcą dodatkowych badań

Sprawa Ewy Tylman. Śledczy chcą dodatkowych badań

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ewa Tylman (fot. Twitter)
Podejrzany o zabójstwo Ewy Tylman prawdopodobnie nie opuści aresztu przez kolejne trzy miesiące, o tyle wnioskuje prokuratura. Adam Z. miałby przejść w tym czasie dodatkowe badania psychiatryczne - poinformowała telewizja TVN 24.

Zdaniem osób prowadzących sprawę Ewy Tylman istnieje uzasadniona obawa, że podejrzany Adam Z. mógłby na wolności przeszkadzać w śledztwie. Dodatkowo za przedłużeniem aresztu przemawia wysoka kara grożąca mu w przypadku utrzymania zarzutu zabójstwa. Badania mężczyzny mają rozpocząć się w marcu i będą trwały miesiąc.

Dodatkowe badanie

– Zawsze w tego typu sprawach, kiedy mamy do czynienia z tak poważnym przestępstwem, jak zabójstwo, należy zbadać podejrzanego pod takim kątem. Wcześniej zostało przeprowadzone już jednorazowe badanie, ale biegli stwierdzili, że nie są na jego podstawie wydać opinii w zakresie zdrowia psychicznego Adama Z – wyjaśniała Magdalena Mazur-Prus z prokuratury w Poznaniu. Niejawne posiedzenie sądu w sprawie przedłużenia aresztu odbędzie się 29 lutego w poniedziałek.

Zaginięcie Ewy Tylman

Przypomnijmy, 26-letnia Ewa Tylman zaginęła 23 listopada po niedzielnym wieczorze spędzonym na spotkaniu integracyjnym pracowników drogerii, w której piastowała kierownicze stanowisko. Informowano, że około godziny 3 w nocy kobieta opuściła klub "Mikstura" w towarzystwie kolegi. Podejrzany o zabójstwo Ewy Tylman Adam Z. trafił na trzy miesiące do aresztu.

TVN 24