W czwartek w niewielkiej odległości od komisariatu policji w Szczecinie doszło do napaści na salon z automatami do gier. Ofiarą grupy zamaskowanych bandytów padł 35-letni Krzysztof S. Zajmował się ochroną nocnych lokali w mieście i zdaniem reporterów TVN 24 był znany w gangsterskim świecie Szczecina.
Według informacji TVN część sprawców napadu została zatrzymana.
Szemrana okolica
Okoliczni mieszkańcy obawiają się o swoje bezpieczeństwo. Nie podoba im się tak bliskie sąsiedztwo salonu gier. – Nie powinno takiego miejsca być na pewno. Chwilę po jego powstaniu miałam wybite szyby. Byli to na pewno goście tego miejsca – powiedziała mieszkanka osiedla. – Coś strasznego. Jeszcze mniej bezpieczni się tu czujemy. Tu niedaleko latem otwiera się lodziarnia, a jest dużo dzieci – dodała inna kobieta.
TVN 24