Kurski: Oglądalność TVP może być sztucznie zaniżana

Kurski: Oglądalność TVP może być sztucznie zaniżana

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jacek Kurski (fot. Wprost) Źródło: Wprost
W opinii prezesa TVP Jacka Kurskiego, Telewizja Polska ma "problem z mierzeniem oglądalności". Nowy szef TVP stwierdził, że "oglądalność mierzy jedna zagraniczna firma prywatna, która uznaje, że grupa komercyjna to widzowie w wieku 16-49 lat". Kurski dodał, że  "20 proc. rynku reklam to leki, co powinno premiować osoby starsze, które od wielu lat są wiernymi widzami mediów publicznych".

Badaniem oglądalności na zlecenie TVP od 2011 roku zajmuje się instytut Nielsen Audience Measurement. Firma ta została wyłoniona w wyniku przetargu ogłoszonego przez telewizję publiczną.

W odpowiedzi na zarzuty nowego szefa TVP przedstawiciele instytutu badawczego tłumaczyli w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl, że "ustanowienie grupy wiekowej 16-49 jako komercyjnej  jest wynikiem ustaleń podmiotów działających na rynku telewizyjnym, a nie wyłączną decyzją instytutu".  - Decyzja o zmianie tej grupy nie leży w gestii firmy Nielsen. Odbiorcy naszego badania mają możliwość tworzenia dowolnych grup docelowych powyżej 4 roku życia - zaznaczyli.

W opinii Jacka Kurskiego dane te mogą "nie być rzetelne". - Nasze wyniki mogą być sztucznie zaniżane - stwierdził na łamach tygodnika "wSieci".  - Panel Nielsena jest reprezentatywny, ponieważ odzwierciedla strukturę społeczeństwa. Rekrutacja do panelu oraz proces zbierania danych podlegają regularnej kontroli - wyjaśnili przedstawiciele Nielsena powołując się na przeprowadzony w 2012 roku audyt, którego wyniki były pozytywne.

Wirtualne Media