Petru: Jarosław Kaczyński ostatnio za dużo krzyczy, puszczają mu nerwy

Petru: Jarosław Kaczyński ostatnio za dużo krzyczy, puszczają mu nerwy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ryszard Petru (fot. DAREK NOWAK / FOTONEWS / NEWSPIX.PL) Źródło:Newspix.pl
- Po pierwsze, ważne, żeby zrozumieć, że nie można trochę naprawić konstytucji. Nie może trochę przywrócić ład konstytucyjny, bo to nie są negocjacje handlowe - przekonywał w radiu RMF FM Ryszard Petru.

Lider Nowoczesnej w rozmowie z Konradem Piaseckim przekonywał o konieczności przywrócenia ładu konstytucyjnego. – Nie może być sytuacji, że łamana jest konstytucja. Zobaczymy, jaka będzie ostateczna reakcja. Ja ostatnio zauważyłem, że Jarosław Kaczyński coraz więcej krzyczy i coraz bardziej puszczają mu nerwy – mówił.

Wyraził nadzieję, że społeczeństwo będzie wspierać sędziów Trybunału w sporze z rządem PiS. – Dlatego 12 marca zapraszamy wszystkich pod Trybunał Konstytucyjny. Wspólnie z KOD-em zapraszamy. Oczywiście mamy nadzieję, że będzie również PO, PSL, szeroko pojęta lewica, żeby ponad podziałami pokazać, że my musimy, jako społeczeństwo obywatelskie, domagać się realizacji wyroku Trybunału – powiedział.

KOD

Odniósł się także do pytań o niewłaściwe komentarze ludzi identyfikujących się z Komitetem Obrony Demokracji, dotyczące wypadku prezydenckiej limuzyny. – Nie podobały mi się te wpisy. To jest bardzo poważny incydent. Na szczęście nikomu nic się nie stało, natomiast z punktu widzenia państwa, to ja jestem przerażony, że coś takiego może mieć miejsce – stwierdził.

– Różnica między KOD-em a partią polityczną jaką jest Nowoczesna, jest taka, że pilnujemy wypowiedzi. Jeżeli ktoś wypowiada się w taki czy inny sposób niezgodny z linią partii, to może być z niej wyrzucany i zwykle jest wyrzucany. Na szczęście u nas takiej sytuacji jeszcze nie było. W przypadku KOD-u to jest miejsce, w którym różni ludzie się znajdują i rozumiem, że takie sytuacje niestety mają miejsce – odpowiadał.

– Jestem przekonany, że to co się wydarzyło w piątek, jeżeli chodzi o te wpisy, to jest marginalne, a nie dominujące, że będą eliminowane, że KOD będzie dalej organizacją i nie będzie starał się być partią polityczną. Uważam, że tak będzie. A po drugie, w KOD ludzie są nie po to, by takie rzeczy pisać, tylko żeby z takimi rzeczami walczyć – zakończył Petru.

RMF FM