Prezes Trybunału Andrzej Rzepliński mówił m.in. o tym, że zgodnie z nowelizacją ustawy rzetelna i sprawna działalność Trybunału będzie uniemożliwiona, co narusza zasady państwa prawnego w zakresie kontroli konstytucyjności sprawowanej przez TK oraz zasadę racjonalności ustawodawcy.
Zgodnie z ogłoszonym przez TK wyrokiem:
- uchylenie przepisów o zgłaszaniu kandydatów na sędziów TK - niezgodne z konstytucją
- usunięcie z ustawy o TK rozdziału o stwierdzeniu przez Trybunał przeszkody w sprawowaniu funkcji prezydenta RP - niekonstytucyjne
- przepis o podejmowaniu uchwał przez Zgromadzenie Ogólne większością 2/3 - niekonstytucyjny
- możliwość wszczynania postępowania dyscyplinarnego wobec sędziego TK na wniosek prezydenta RP lub ministra sprawiedliwości - niekonstytucyjna
- nowe przepisy o złożenie sędziego TK z urzędu przez Sejm - niekonstytucyjne
- uchylenie z katalogu kar dyscyplinarnych złożenia sędziego z urzędu - niekonstytucyjne
- uchylenie przepisów ws. stwierdzenia przeszkody w sprawowaniu urzędu przez prezydenta niekonstytucyjne
- przepisy o składach orzekających Trybunału - niezgodne z konstytucją
- wydłużenie terminów na rozpatrzenie spraw w TK - niekonstytucyjne
- brak vacatio legis w nowelizacji ustawy o Trybunale - niekonstytucyjny
-zapis że pełny skład to minimum 13 sędziów - niekonstytucyjny
Prezes TK prof. Rzepliński poinformował ponadto, że odmienne zdania wobec wyroku złożyło dwóch sędziów Trybunału: Julia Przyłębska i Piotr Pszczółkowski (zostali oni wybrani przez Sejm nowej kadencji).
W uzasadnieniu wyroku sędzia Biernat powiedział, że "przedmiot badania nie może być podstawą orzekania". W ten sposób skomentował zarzuty, że Trybunał orzeka na podstawie ustawy, która obowiązywała przed nowelizacją autorstwa PiS. - Nie można nie publikować wyroku TK stwierdzając nieważność postępowania. Sędziowie TK są niezawiśli, mogą odmówić zastosowania przepisu ustawy lub zastosować ją z wyłączeniem niektórych przepisów - dodał sędzia.
Co zakłada nowelizacja autorstwa PiS?
Nowela stanowi m.in., że TK co do zasady orzeka o konstytucyjności aktów normatywnych w pełnym składzie co najmniej 13 spośród 15 sędziów TK (wcześniej pełny skład to co najmniej 9 sędziów). Orzeczenia pełnego składu mają zapadać większością dwóch trzecich głosów, a nie – jak wcześniej – zwykłą. W składzie 7 sędziów będą badane skargi konstytucyjne, pytania prawne sądów oraz sprawy zgodności ustaw z umowami międzynarodowymi, których ratyfikacja wymagała zgody ustawy. Terminy rozpatrywania wniosków mają być wyznaczane w TK według kolejności wpływu.
"Ustawodawca dąży do pozbawienia TK kompetencji rozpatrzenia tej sprawy"
– W sprawie rozważanej w dniu dzisiejszym bezprawie polega na tym, że ustawodawca dąży do pozbawienia TK kompetencji rozpatrzenia tej sprawy – mówił prezes TK podczas otwierania rozprawy. Wcześniej odrzucony został wniosek ministra Ziobry o odroczenie obrad. Prof. Rzepliński przypomniał też o podstawowych zasadach polskiego prawa: zasadę niezawisłości sędziów, którzy podlegają tylko konstytucji oraz pierwszeństwo zasad konstytucyjnych nad pozostałymi przepisami. Była również mowa o próbie "sparaliżowania TK".
Premier Szydło zapowiedziała już, że "decyzja TK ws. nowelizacji ustawy o Trybunale nie będzie orzeczeniem w myśl obowiązującego prawa". - Nie mogę łamać konstytucji i takiego dokumentu publikować" - tłumaczyła.
TVN 24, Wprost.pl