Władze lotniska domagać się będą przede wszystkim zwrotu kosztów akcji ewakuacyjnej i odszkodowania. Lotnisko opuścić musiało 300 osób, a 13 samolotów było opóźnionych. Nie wykluczone jest także, że władze złożą pozew zbiorowy w imieniu wszystkich poszkodowanych, czyli linii lotniczych i poszczególnych pasażerów. Zapowiadają też, że domagać się będą opublikowania zdjęcia i nazwiska autora "żartu".
Ewakuacja lotniska Chopina w Warszawie
"Gazeta Wyborcza" podała, że decyzja o ewakuacji podjęta została w związku z informacją, iż w jednym z pomieszczeń podłożono ładunek wybuchowy. – Wysłaliśmy tam dwie nasze jednostki. W tej chwili trwa ewakuacja obu terminali – przekazał dyżurny straży pożarnej. Część pasażerów czekała w samolotach, a część w innej strefie lotniska.
Informację o zagrożeniu dostało także wcześniej podwarszawskie lotnisko Modlin. Z terminalu ewakuowano część pasażerów. "Terminal został ewakuowany, a służby lotniskowe przystąpiły do czynności sprawdzających. Po godzinie 19 alarm został odwołany, służby nie wykryły żadnego zagrożenia i ewakuacja została zakończona" - czytamy w komunikacie lotniska na Facebooku.
RMF FM, Radio ZET, Facebook