Były prezes TK o liście Ziobry: To była groźba. Brzmi jak uzurpacja

Były prezes TK o liście Ziobry: To była groźba. Brzmi jak uzurpacja

Dodano:   /  Zmieniono: 
Były prezes TK Jerzy Stępień (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Jerzy Stępień, były prezes Trybunału Konstytucyjnego na antenie TVN24 ocenił, że wbrew zapewnieniom ministra sprawiedliwości, w liście jaki został skierowany do Trybunału konstytucyjnego, pojawiły się groźby.

– To była groźba. Bywa także, że politycy dementują coś co było rzeczywistą treścią. Tutaj mamy do czynienia z takim przypadkiem – powiedział Stępień. Odnosił się do treści listu, jaki Zbigniew Ziobro skierował przez rozprawą Trybunału Konstytucyjnego do jego prezesa, a następnie zdementował informacje, jakoby celem jego wysłania było grożenie komukolwiek, w tym zwłaszcza prezesowi TK.

"Uzurpacja"

– Znam to pismo. Ono jest opublikowane na stronie Trybunału Konstytucyjnego. Zdumiewa zwłaszcza zakończenie tego listu, w którym wyraźnie grozi się nie tylko prezesowi, ale i innym sędziom, że będą podejmowane kroki zmierzające do kontroli praworządności w Trybunale. To jest naigrywanie się wprost z zasady państwa prawa, rozdziału władzy ustawodawczej i wykonawczej od sądowniczej – wskazał Stępień i dodał, że treść listu Ziobry i sugestia kontroli "brzmi jak uzurpacja"

List Ziobry

Na początku dzisiejszej rozprawy TK odczytane zostało pismo od prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. „Jakiekolwiek próby działania Trybunału Konstytucyjnego poza konstytucyjnym i ustawowym reżimem nie zyskają legitymizacji w postaci jakiegokolwiek uczestnictwa w nich Prokuratora Generalnego. Mogą jedynie stać się przedmiotem podjętej przez niego kontroli przestrzegania prawa” - informował w nim minister sprawiedliwości.

TVN24.pl, Wprost.pl