Pseudokibice zlecili morderstwo

Pseudokibice zlecili morderstwo

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prokuratura Okręgowa w Katowicach przejęła sprawę zabójstwa amerykańskiego studenta. Powodem jest zlecenie przez pseudokibiców GKS Katowice zamordowania prokuratora prowadzącego wcześniej tę sprawę.
Napisała o tym w piątek "Gazeta Wyborcza". Pseudokibice mieli wynająć płatnego zabójcę i zapłacić mu 10 tys. zł za zamordowanie prokuratora, który jednemu z szalikowców przedstawił zarzut zabójstwa studenta.

"Prokurator stał się osobą pokrzywdzoną, nie mógł więc dalej prowadzić śledztwa. Robimy teraz wszystko, aby obydwu prokuratorom zapewnić pełne bezpieczeństwo. Ten nowy wątek w żaden sposób nie wpłynie na jakość prowadzonego śledztwa" - powiedział Tadla.

Ze względu na dobro śledztwa nie odpowiedział, czy zatrzymano już osoby zamieszane w zlecenie zabójstwa prokuratora.

29 lutego pseudokibice bawili się w katowickiej dyskotece Wyższy Wymiar. Mieli przy sobie noże. Do klubu przyszli też amerykańscy studenci medycyny. Doszło do bójki, podczas której Marek Z. zasztyletował jednego z nich. Pseudokibice mieli mu pomóc zarówno w ucieczce, jak i ukrywaniu się, również w bacówce w Gorcach, gdzie pod koniec marca został zatrzymany. Grozi mu dożywocie.

Jego koledzy, obecni tragicznego wieczoru w dyskotece, odpowiedzą za udział w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia.

ss, pap