Janik: to rząd kompromisu

Janik: to rząd kompromisu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rząd Marka Belki będzie rządem mądrego kompromisu, który będzie działał w interesie całego społeczeństwa - uważa szef klubu SLD Krzysztof Janik.
Jak podkreślił w  czwartkowej debacie w Sejmie nad expose premiera, "Polacy chcą pracy, chleba, zdrowia i myślę, że taką szansę rząd Marka Belki daje".

Janik zapewnił, że SLD zabiegając o wotum zaufania dla rządu Belki "walczy zarazem o miejsce Polski w Europie, o Polskę praworządną, solidarną, wolną od plagi korupcji, Polskę kreatywną, stawiającą na nowoczesność, na walkę z bezrobociem i ubóstwem społecznym".

W ocenie lidera Sojuszu, rząd Belki przez ostatnie 2 miesiące funkcjonowania udowodnił, że jest zdolny i przygotowany merytorycznie do przeprowadzenia Polski do stanu stabilizacji, zabezpieczenia żywotnych interesów kraju i rozwiązania podstawowych problemów polskiego społeczeństwa.

Zdaniem Janika, brak stabilnego rządu to brak możności dopilnowania polskich interesów w UE i niewykorzystanie przez Polskę ożywienia gospodarczego. "Czy w imię interesików paru partii, czy partyjek politycznych musimy ryzykować narodowe i  społeczne interesy? Czy mamy przez to zmarnotrawić nasze wspólne szanse?" - pytał.

"Znajdujemy się w przełomowym momencie i albo wykorzystamy atuty i damy sobie wspólnie czas na pracę przy fundamentach polskiej rzeczywistości, albo podważymy sens tego wszystkiego czego dokonaliśmy w ostatnich 15 latach. Bo tak naprawdę chodzi dziś o  losy całej polskiej transformacji" - ocenił Janik.

Według niego, jeśli Sejm nie poprze celów, które przedstawił w  swoim expose Belka to "obudzimy się znowu w starej Polsce, słabej, skłóconej, obolałej, ze słabą gospodarką i niepewną przyszłością".

Janik uważa, że Polacy nie chcą ani wyborów w lecie, ani kampanii wyborczej dezorganizującej życie publiczne. "Polacy dobrze przyjmą stabilizację, którą przyniosłoby powołanie rządu, który nie jest rządem partyjnym, nie jest rządem interesu politycznego" - ocenił.

Podkreślił też, że kompromis w sprawie Traktatu Konstytucyjnego UE to pierwsze zwycięstwo gabinetu Belki.

Lider SLD zwrócił się do "wszystkich sił rozsądku" o zawarcie porozumienia, na rzecz rozwiązania podstawowych problemów, przed którymi stoi Polska. Te problemy to - jego zdaniem - m.in. nowy system ochrony zdrowia, ożywienie i wzrost gospodarczy, kontynuacja racjonalizacja finansów publicznych, sposób i  harmonogram wyjścia żołnierzy polskich z Iraku, polskie członkostwo w UE.

ss, pap