"TP" zawiesza współpracę z ks. Malińskim

"TP" zawiesza współpracę z ks. Malińskim

Dodano:   /  Zmieniono: 
Redakcja "Tygodnika Powszechnego" zawiesza współpracę z ks. Mieczysławem Malińskim. Powodem takiej decyzji są powracające od kilku miesięcy "pogłoski o tym, że ks. Maliński współpracował z SB".
"Nie możemy i nie chcemy być sędziami w tej sprawie. Dlatego do czasu wyjaśnienia jej przez IPN i samego zainteresowanego zawieszamy współpracę z ks. Malińskim" - powiedział Krzysztof Kozłowski z "Tygodnika Powszechnego".

Ks. Maliński, znany w Krakowie duszpasterz, rektor kościoła Sióstr Wizytek i autor kilkudziesięciu książek, m.in. o Karolu Wojtyle, nie jest i nie był członkiem redakcji "Tygodnika Powszechnego", ale od kilkudziesięciu lat pisał krótkie teksty publikowane w wydzielonej ramce i podpisywane "Ks. M.M."

Dziennikarzom, którzy wieczorem czekali w kościele klasztoru ss. Wizytek w Krakowie, gdzie ksiądz oprawiał mszę świętą i nabożeństwo majowe, ks. Maliński powiedział, że nie będzie z nimi rozmawiał i nie chce teraz komentować tego, co się stało. Duchowny nie wyszedł nawet przed kościół, a jedna z sióstr zakonnych, już po zakończonym nabożeństwie, poprosiła przedstawicieli mediów o opuszczenie świątyni.

Były kapelan hutniczej "Solidarności" ks. Tadeusz Isakowicz- Zaleski, który apelował o ujawnienie prawdy o współpracownikach SB w krakowskim Kościele, zapowiedział na środę konferencję prasową. "Nie podjąłem decyzji, czy podam nazwiska współpracowników SB. To się rozstrzygnie jutro. Umówiłem się z prawnikami i historykiem, żeby mi pomogli ocenić sytuację i ustalić, kiedy i na jakim etapie ujawnić prawdę" - powiedział ks. Zaleski.

Przyznał, że z materiałów, które zna, wynika, że "są osoby, które starały się dojść do środowiska najbliższego trzech kolejnych kardynałów: Wojtyły, Macharskiego i Dziwisza".

W ocenie ks. Zaleskiego "nie ma najmniejszej szansy, żeby dokumenty IPN wcześniej czy później nie wyszły na światło dzienne". Ksiądz przekonuje, że on sam zrobi to z zachowaniem obiektywizmu, ponieważ zna środowisko i pisze pracę historyczną na temat antykościelnej działalności IV wydziału SB w Krakowie w latach 1980-89.

Redakcja "Tygodnika Powszechnego" w oświadczeniu napisała, że od niedawna zna treść części dokumentów z archiwum komunistycznej Służby Bezpieczeństwa, znajdujących się obecnie w IPN, a dotyczących tajnego współpracownika SB o pseudonimach "Mechanik" i "Delta". "Może z nich wynikać, że pod tymi pseudonimami Służba Bezpieczeństwa zarejestrowała ks. Mieczysława Malińskiego, naszego wieloletniego przyjaciela i autora, a także człowieka bliskiego Karolowi Wojtyle i później Janowi Pawłowi II" - głosi oświadczenie.

Redakcja przypomina, że informacje o tym pojawiły się publicznie już rok temu, ale media, które podjęły wówczas ten temat, nie przedstawiły dowodów.

Krzysztof Kozłowski mówił, że redakcja "Tygodnika" usiłowała rozwikłać niejasności, ale ani IPN, ani sam zainteresowany nie wypowiadają się jednoznacznie i do końca. "Ks. Maliński udzielił nam wywiadu, autoryzował go i wycofał ten wywiad na godzinę przed drukiem. Nie wiemy, z jakiego powodu" - mówił Kozłowski.

W oświadczeniu wyjaśniono, że na razie nie będą publikowane materiały z IPN, bo "decyzja ks. Malińskiego uniemożliwia przedstawienie sprawy w taki sposób, aby prawo głosu miały obie strony".

"Z naszej wiedzy, zresztą ograniczonej, nie ma w IPN-ie żadnego papierka podpisanego, zredagowanego czy napisanego ręką ks. Malińskiego. To są wszystko informacje zaczerpnięte z wymiany korespondencji, notatek, opinii między oficerami SB" - mówił Kozłowski.

Wyjaśnił, że redakcja zdecydowała się na zawieszenie współpracy z ks. Malińskim właśnie teraz, ponieważ w ciągu roku "sprawa dojrzała", a liczba znaków zapytania powiększyła się. Dodał, że wiele osób dociera do dokumentów IPN, a niektórzy, jak ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski, zapowiadają ujawnienie listy tajnych współpracowników SB.

"Tygodnik Powszechny" zwrócił się o pomoc do działającej w Archidiecezji Krakowskiej komisji "Pamięć i troska", która bada postawy księży w czasach PRL i chce jej przekazać materiały, które posiada, aby komisja "pomogła zarówno 'Tygodnikowi', jak i samemu ks. Malińskiemu zmierzyć się z tym problemem".

Kozłowski przypomniał, że "Tygodnik Powszechny" już 1,5 roku temu wystąpił do IPN z prośbą o obiektywne opracowania dotyczące inwigilacji środowiska "Tygodnika Powszechnego" przez SB. "Upieram się, że IPN jest tą instytucją, która jest powołana po to, żeby takie opracowania robić, nie tylko w stosunku do 'Tygodnika'" - mówił.

Rzecznik prasowy IPN Andrzej Arseniuk powiedział, że Instytut nie będzie komentował tej sprawy. Także historyk Marek Lasota z krakowskiego IPN, autor "Donosu na Wojtyłę" nie chciał się wypowiadać.

pap, ab

Czytaj też: Wydział Papież Ojciec Hejmo to Dominik i Hejnał. Czy ksiądz Maliński to Delta?