Alarm powodziowy na Podkarpaciu

Alarm powodziowy na Podkarpaciu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ze względu na podnoszący się poziom Wisłoka, w powiecie strzyżowskim i w Rzeszowie wprowadzono alarm powodziowy - poinformowała Krystyna Persak z Podkarpackiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Ponadto alarmy powodziowe - ze względu na przekroczone stany alarmowe na tamtejszych rzekach i potokach - obowiązują nadal w powiatach: jasielskim, dębickim i ropczycko-sędziszowskim.

Natomiast w powiecie mieleckim obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe. W kierunku Mielca zmierza bowiem fala kulminacyjna na Wisłoce. Obecnie rzeka ta przekracza jeszcze znacznie stany alarmowe, ale jej poziom powoli opada. Według Persak, w ciągu ostatnich kilku godzin poziom Wisłoki obniżył się w Krajowicach o 6 cm.

Wzrasta natomiast poziom Wisłoka, który w Żarnowej przekroczył stan alarmowy o niemal pół metra, a w Rzeszowie o blisko metr; wody ciągle przybywa.

Stabilna jest natomiast sytuacja na Ropie w Jaśle. Wcześniejsze przelanie się rzeki przez wały doprowadziło do ewakuacji około 500 mieszkańców z tamtejszego osiedla Gądki. Teraz jednak poziom tej rzeki nie zmienia się.

Nieznacznie przybywa wody w Wiśle i Sanie, ale ich stan na razie nie budzi niepokoju.

Według wstępnych szacunków, z powodu wylania lokalnych rzeczek i potoków podtopionych zostało około 3 tys. łąk i użytków rolnych oraz 200 budynków mieszkalnych i gospodarczych, najwięcej w powiecie jasielskim i ropczycko-sędziszowskim.

pap, ss