Premier obiecuje Polonii

Premier obiecuje Polonii

Dodano:   /  Zmieniono: 
Premier Jarosław Kaczyński, który uczestniczył w Chicago we mszy świętej za ojczyznę, powiedział, że jego rząd przygotowuje projekty ustaw, które poprawią status Polonii. Chodzi o Kartę Polaka, ustawę o obywatelstwie oraz zmiany w prawie wyborczym.
Szef rządu został owacyjnie przyjęty przez Polonię, zebraną w kościele św. Trójcy. Przed chicagowskim kościołem premiera powitała orkiestra góralska, a w samej świątyni - głośne oklaski kilkuset zebranych. Wielu z nich powiewało polskimi flagami; niektórzy fotografowali szefa rządu.

"Polska znów wróciła na drogę przemian, wielkich reform" - zadeklarował szef rządu w wystąpieniu wygłoszonym po mszy. "Ważne jest to, że zaniechania, które tak drogo nas kosztowały, są dzisiaj naprawiane. Będziemy budować wolną Rzeczpospolitą wolnych Polaków" - oświadczył premier Kaczyński.

Budowa nowej Polski - podkreślił szef rządu - dotyczy też Polaków, którzy żyją poza granicami kraju. "Chcemy uczynić wszystko, by Polska była znów silna i patrzyła w przyszłość" - zadeklarował.

"Warto być Polakiem, warto, by Polska trwała i rozwijała się" - powiedział Kaczyński, wywołując oklaski zebranych. Chodzi o to, by "w życiu społecznym Europy, USA, całego świata Polska istniała - byśmy odciskali piętno na historii ludzkości" - dodał.

Premier podkreślił, że przynosi zapowiedź "istotnych zmian odnoszących się do sytuacji Polonii". "Rząd przygotował projekty ustaw, które poprawią jej status". Wymienił m.in. ustawę o obywatelstwie, "która rozstrzygnie wreszcie, że Polacy będą mogli mieć podwójne obywatelstwo". Ustawa ta - powiedział premier - przyniesie też wiele innych ułatwień: m.in. "wizy, które będą mogły obowiązywać przez długi czas". Inny projekt to Karta Polaka, która - zaznaczył Kaczyński - pozwoli związać z Polską tych wszystkich, "którzy mają polskich przodków i odczuwają związek z naszą kulturą". Karta przewiduje też - dodał - prawo do osiedlania się i korzystania z polskiej, bezpłatnej oświaty.

Kolejny projekt to, jak powiedział premier, nowe zasady głosowania. Wyjaśnił, że chodzi o możliwość głosowania korespondencyjnego, utworzenie specjalnego okręgu wyborczego dla Polaków mieszkających za granicą oraz prawo głosowania w drugiej turze wyborów prezydenckich.

"To wyciągnięte dłonie całego polskiego narodu. Chcemy, byście uczestniczyli w pracach nad tymi projektami" - powiedział premier Kaczyński. "Jestem przekonany, że Sejm je uchwali" - oświadczył.

Premier podkreślił, że obecność Polonii w USA jest ważna dla Polski, jej polityki oraz "skuteczności naszych przedsięwzięć na arenie międzynarodowej". W tym kontekście przypomniał przyjęcie Polski do NATO. "Bardzo liczę na to, że gdy znów przyjdzie taki moment, że trzeba będzie zabiegać o coś ważnego, będziemy razem".

Na późniejszej konferencji dla mediów polonijnych premier Kaczyński podkreślił, że cztery projekty przygotowywane przez rząd "ułatwiają stwierdzenie, że ktoś jest Polakiem, udowodnienie przynależności do narodowości polskiej". Jak mówił, wystarczy, by dwoje z pradziadków było Polakami, by można było o taki status się starać. Szef rządu powiedział, że głównie chodzi jednak "o chęć bycia Polakiem".

Premier wspomniał też o swoim spotkaniu z przedstawicielami Kongresu Polonii Amerykańskiej. Jak powiedział, rozmawiano m.in. o sprawie podwójnego opodatkowania Polaków mieszkających w Polsce, którzy pobierają amerykańskie emerytury, a podatek płacić muszą zarówno w USA, jak i Polsce. "Były też stawiane kwestie własnościowe tych Polaków, którzy pozostawili w Polsce majątek, przejęty później przez komunistyczne państwo" -powiedział.

Szef rządu podkreślił, że "nie przypomina sobie, by kiedykolwiek był tak gorąco przyjmowany" jak przez Polonię w Chicago.

Kaczyński przebywa w USA z trzydniową wizytą roboczą. W piątek - ostatniego dnia - szef rządu uda się do Teksasu, gdzie obejrzy pokaz możliwości samolotów F-16, w tym maszyn, które niebawem trafią do Polski. Wcześniej lotu na takim samolocie, zapoznając się z jego możliwościami, dokonał już minister obrony narodowej Radosław Sikorski.

pap, ss